Potentat na rynku produkcji lodów o motywacji pracowników zza wschodniej granicy.

Potentat na rynku produkcji lodów o motywacji pracowników zza wschodniej granicy.

Potentat na rynku produkcji lodów o motywacji pracowników zza wschodniej granicy.

Polscy przedsiębiorcy coraz częściej rozważają zatrudnianie obcokrajowców. Na tego typu decyzje, ogromny wpływ ma trudna specyfika polskiego rynku pracy, który nie jest dzisiaj rynkiem pracodawcy, tylko wykwalifikowanego pracownika. Niski wskaźnik bezrobocia, wciąż modna ekspansja zarobkowa na zachód, czy brak wykwalifikowanych pracowników, to tylko nieliczne powody, które utrudniają dobór odpowiedniej kadry.

Pracownicy z Ukrainy na polskim rynku pracy

Ze względu na bardzo skomplikowaną sytuację ekonomiczno-polityczną, Ukraina jest jednym z największych potentatów gospodarczych Europy środkowo-wschodniej. Badania wykazują, że Ukraińcy stanowią największy odsetek imigrantów zarobkowych w Unii Europejskiej. Ale są też ogromnym potencjałem w zakresie stabilnej i rzetelnej współpracy.

Naszym flagowym projektem w zakresie współpracy z Ukrainą niewątpliwie jest współpraca z partnerem Kilargo. Z Kilargo rozpoczęliśmy współpracę w lutym 2016r. w zakresie zatrudniania cudzoziemców. Firma miała jednak z trudności w zapewnieniu odpowiedniego poziomu zatrudnienia, jednocześnie przy bardzo niskim bezrobociu w regionie,  dlatego zdecydowali się na współpracę z Ukrainą.

Kilka słów o firmie. Kilargo powstało w 1992 roku jako niewielka firma usytuowana w Chechle Pierwszym pod Pabianicami. W ciągu kilkunastu lat firma przekształciła się w jednego z większych producentów lodów w Europie Środkowo-Wschodniej. Firma wyspecjalizowała się w produkcji marek własnych na zamówienie sieci handlowych, stanowiących większość produkcji. Do jej klientów należą największe sieci marketów spożywczych w Polsce. Lody Kilargo eksportowane są do wielu krajów Europy.

Produkcja prowadzona jest w dwóch fabrykach:
– w Chechle Pierwszym
– w Kaliszu

Dlaczego pracownicy z Ukrainy są dla nas ważni? Skąd pomysł na współpracę? Na te i inne pytania odpowiada Bartłomiej Rydz – Menedżer projektu Kilargo.

Pracownicy z Ukrainy to ludzie, którzy są zadowoleni z możliwości podjęcia pracy w Polsce. Są ludźmi pracowitymi i sumiennymi. Są bardzo otwarci na współpracę, chętni, dokładni, a delegowane zadania wykonują należycie i rzetelnie.

Zwracają oni uwagę na czynniki, które wskazują jako istotne w pracy, dla Polaków oczywiste, na rynku wschodnim nieprzestrzegane, a mianowicie:

– wynagrodzenie

– możliwość prowadzenia konwersacji, rozmów między pracownikami w pracy,

– czystość panującą w zakładzie pracy,

– jakość zabezpieczeń pracowników związane z bezpieczeństwem i higieną pracy

– komfort i warunki pracy

Pracownicy z Ukrainy są bardzo absorbującą grupą pracowników. Niekoniecznie przepadają za wypełnianiem dokumentów.

Lubią kiedy sprawy formalne są regulowane w sposób prosty i klarowny. Ze względu na szeroko znaną i publiczną korupcję na Ukrainie, mają ograniczone zaufanie do instytucji państwowych i wypełniania wszelkich raportów i dokumentacji. Często mają pytania odnośnie procedur przekazywania wynagrodzeń, ustalania grafików, rozliczania wynagrodzeń.
Ukraińcy często wyrażają chęć podwyższania kompetencji, rozwijania się, a oprócz tego chętnie integrują się z polskimi pracownikami, wymieniając się doświadczeniem.

Jacy są pracownicy z Ukrainy?

Podsumowując, pracownicy z Ukrainy to osoby, które są bardzo pracowite, a przy tym nie roszczeniowe. Realizują powierzone zadania z dużym zaangażowaniem. Często dopytują o możliwość podjęcia dalszego zatrudnienia i współpracy z Grupą Progres po zakończeniu realizacji projektu w firmie Kilargo. Są zainteresowani podjęciem zatrudnienia w innych firmach i na innych stanowiskach.

 

Bartłomiej Rydz

Menedżer Projektu Kilargo

Więcej wpisów

Psychologiczne narzędzia w rekrutacji

Psychologiczne narzędzia w rekrutacji

Proces rekrutacyjny to nie tylko sprawdzanie CV i przeprowadzanie rozmów kwalifikacyjnych. Znalezienie idealnego pracownika do swojego zespołu jest nie tylko czasochłonne, ale i wymaga dużego wysiłku. Aby zakończyć rekrutację sukcesem, warto mieć wiedzę i umiejętności w zakresie analizy psychologicznej. Z pomocą przychodzą testy psychologiczne, dzięki którym możliwe jest poznanie charakteru, predyspozycji i zachowań kandydatów.

Dołączamy do projektu „(Nie)widzialni”

Dołączamy do projektu „(Nie)widzialni”

W Polsce mieszka nawet 7 mln osób z niepełnosprawnościami. Duża część z nich to osoby doświadczające niepełnosprawności, których na pierwszy rzut oka nie widać. Zbyt często spotykają się one z niezrozumieniem otoczenia, gdy proszą o pomoc lub z niej korzystają. Chcemy zmienić ten stan i dołączamy do projektu „(Nie)widzialni”, poprzez który będziemy nie tylko budować świadomość społeczną, ale też ułatwiać codzienne funkcjonowanie osobom, które doświadczają niewidocznej niepełnosprawności i w danym momencie potrzebują naszego wsparcia.

Zmiany pokoleniowe na rynku pracy – czy rzeczywiście musimy się tego obawiać?

Zmiany pokoleniowe na rynku pracy – czy rzeczywiście musimy się tego obawiać?

Zmiany pokoleniowe na rynku pracy – czy rzeczywiście musimy się tego obawiać?

Specjaliści branży HR poświęcają wiele uwagi charakterystyce nowych pokoleń wkraczających na rynek pracy. Do niedawna tematem wielu artykułów branżowych byli „Millenialsi” (urodzeni między 1980r. a 1994r.). Kolejne lata zrodziły potrzebę przyjrzenia się bliżej pokoleniu „Z” (urodzeni po 1994r.). Pracodawcy chcący nadążyć za wymaganiami jakie stawia rynek pracy muszą na bieżąco śledzić informacje, w których charakteryzowane są postawy nowych pokoleń. Świadome organizacje już dziś wiedzą, że niezwykle ważnymi aspektami biorąc pod uwagę cechy charakterystyczne danego pokolenia są m.in.: odpowiednia strategia emloyer brandingowa, odpowiednie metody dotarcia do kandydatów, czy nawet sam sposób prowadzenia rozmowy kwalifikacyjnej.

Jak rekrutować kandydatów z pokolenia Z?

Najważniejsze, aby wszelkie działania personalne wprowadzać z rozwagą, a dostępne informacje traktować z pewną dozą sceptycyzmu. Warto zastanowić się jakie potrzeby ma organizacja teraz, a jakie w perspektywie długoterminowej? Które kroki należy podjąć już dziś, a co może okazać się jedynie mylną prognozą? Zwróćmy uwagę na to, iż tak zwane „Zetki” to dzisiejsi studenci, stopniowo uczący się biznesu na stażach i praktykach. W przypadku tego pokolenia, jest jeszcze wiele niewiadomych, a tezy stawiane przez nas pozostają wciąż w sferze prognoz. Nie wyciągajmy pochopnych wniosków twierdząc, że pokolenie Z, wchodzące na rynek pracy prezentuje postawy, które wywróci funkcjonowanie organizacji do góry nogami. Oczywiście nie unikniemy różnic, które wynikają z pewnych poglądów i przyzwyczajeń pracowników. Pokolenie X czy baby boomers w przeważającej większości będzie wyznawało inne wartości i zasady niż pokolenie Z. Jednak pamiętajmy o tym, że realia, w których wychowało się pokolenie „Z”, to również realia ich starszych kolegów z pracy. To, co jest codziennością dla Z, dla pozostałych było elementem, który musieli poznać i do którego musieli się dostosować, ponieważ tego wymagał rynek. To nie nowe pokolenia wprowadzają zmiany do organizacji, a ogólny rozwój społeczno-ekonomiczny, który jest składową wielu czynników. Z drugiej strony młode pokolenie będzie musiało nauczyć się funkcjonowania w organizacji, poznać biznes i prawa jakimi się kieruje. Obie strony chcąc osiągnąć sukces finansowy będą musiały zweryfikować swoje oczekiwania i wymagania.

Jak sprostać wymaganiom kandydatów?

Z pewnością zacierające się bariery kulturowe, czy też komunikacyjne znacznie wpływają na tempo zmian, również na rynku pracy. Odczuwa je nie tylko branża HR. Najprostszym przykładem może być sektor technologiczny czy IT, gdzie intensywny rozwój rodzi potrzebę kształcenia specjalistów potrafiących posługiwać się coraz bardziej zaawansowanymi technologiami. Powstają nowe zawody i stanowiska w firmach, które kiedyś zwyczajnie nie były potrzebne. Niezwykle łatwy dostęp do wiedzy i informacji z wielu źródeł powoduje, że mamy do czynienia z coraz bardziej świadomym społeczeństwem. I znów wracając do rynku pracy mówimy tutaj również o pracownikach czy potencjalnych kandydatach. To właśnie odpowiednia realizacja funkcji personalnej w organizacji będzie odpowiedzią na zwiększające się wymagania rynku. Ich rolą jest przygotowanie przedsiębiorstw na rosnące oczekiwania kandydatów, odpowiedzialność za ciągłe dokształcanie kadry, wprowadzanie elastycznych form zatrudnienia. Dzisiejsze działy personalne to nie tylko prowadzenie procesów rekrutacyjnych czy wdrażanie podstawowych narzędzi HR. Menedżerowie ds. Personalnych to strategiczni partnerzy w rozwoju biznesu. Potrzeba specjalizacji widoczna jest również w tym przypadku.

W odpowiedzi na te zmiany znaczącej roli nabiera usługa doradztwa personalnego. W Grupie Progres potrzeby naszych klientów wpływają na rozwój linii doradczej Progres Consulting. Dziś znalezienie odpowiedniego kandydata, czy przeprowadzenie standardowego szkolenia nie wystarczy. Organizacje potrzebują strategicznego partnera, który zabezpieczając obszar personalny długofalowo, pozwoli im osiągnąć sukces.

 

Więcej wpisów

Psychologiczne narzędzia w rekrutacji

Psychologiczne narzędzia w rekrutacji

Proces rekrutacyjny to nie tylko sprawdzanie CV i przeprowadzanie rozmów kwalifikacyjnych. Znalezienie idealnego pracownika do swojego zespołu jest nie tylko czasochłonne, ale i wymaga dużego wysiłku. Aby zakończyć rekrutację sukcesem, warto mieć wiedzę i umiejętności w zakresie analizy psychologicznej. Z pomocą przychodzą testy psychologiczne, dzięki którym możliwe jest poznanie charakteru, predyspozycji i zachowań kandydatów.

Dołączamy do projektu „(Nie)widzialni”

Dołączamy do projektu „(Nie)widzialni”

W Polsce mieszka nawet 7 mln osób z niepełnosprawnościami. Duża część z nich to osoby doświadczające niepełnosprawności, których na pierwszy rzut oka nie widać. Zbyt często spotykają się one z niezrozumieniem otoczenia, gdy proszą o pomoc lub z niej korzystają. Chcemy zmienić ten stan i dołączamy do projektu „(Nie)widzialni”, poprzez który będziemy nie tylko budować świadomość społeczną, ale też ułatwiać codzienne funkcjonowanie osobom, które doświadczają niewidocznej niepełnosprawności i w danym momencie potrzebują naszego wsparcia.

Zmiany pokoleniowe na rynku pracy – czy rzeczywiście musimy się tego obawiać?

Dlaczego warto zatrudniać Pracowników z Ukrainy?

Dlaczego warto zatrudniać Pracowników z Ukrainy?

Na polskim rynku panuje niedobór pracowników praktycznie na każdym poziomie wykwalifikowania. Szczególnie duże jest zapotrzebowanie na pracowników fizycznych – wykwalifikowanych i niewykwalifikowanych. Spotykam się z sytuacjami, gdy cudzoziemcy są jedyną opcją uzupełnienia potrzeb kadrowych danego przedsiębiorstwa. Dodatkowo, warto podkreślić dużą elastyczność cudzoziemców: gotowość do pracy w godzinach nadliczbowych, pracy w systemie zmianowym czy nocnym. Niski jest również odsetek absencji oraz rotacji na stanowiskach podstawowych, nie wymagających wysokich kwalifikacji.

Deficyt pracowników sezonowych w Polsce

W czym tkwi tajemnica deficytu pracowników sezonowych w Polsce?

Polska, podobnie jak inne kraje Zachodu boryka się z kryzysem demograficznym. Każdego roku rynek pracy opuszcza więcej pracowników, niż na niego wchodzi. Należy dołożyć do tego zjawisko emigracji do krajów zachodnich. Ostatnim czynnikiem jest dobra kondycja polskiej gospodarki i relatywnie wysokie tempo wzrostu PKB – rodzi to popyt na pracę, który coraz trudniej zaspokoić na rynku krajowym.

Jakie jest zainteresowanie pracą wśród osób ze Wschodu, jakie mamy warunki?

Zainteresowanie pracą w Polsce w krajach Europy Wschodniej jest bardzo wysokie. Tylko w 2015 roku wydano 800 tys. oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcom W 2016 roku może być ich zdecydowanie więcej.

W czym tkwi motywacja pracowników ze wschodu?

Polska jest postrzegana przez cudzoziemców jako kraj tzw. zachodu. Gwarantuje im wyższy standard życia oraz lepsze zarobki. Średnia płaca na Ukrainie to obecnie ok. 4000 – 5000 UAH – jakieś 700-750 PLN. Dodatkowo nasi sąsiedzi borykają się z niestabilną sytuacją polityczną, brakiem inwestycji, spadającym popytem wewnętrznym oraz napięciami społecznymi, wynikającymi m.in. z braku pracy. Dlatego wiele osób decyduje się na szukanie lepszego życia w Polsce.

Zasady zatrudnienia obcokrajowców

Jak wygląda przeprowadzenie pracownika przez ten proces od momentu zrekrutowania, do wykonywania pracy? Jakie są warunki zakwaterowania, czy są godziwe? Często słyszy się o niegodziwych praktykach, gdzie pracownicy muszą wpłacać kaucje i mieszkają w skrajnie złych warunkach.

W Grupie Progres stawiamy na transparentne i jasne zasady rekrutacji. Bardzo zależy nam, by nasi Kandydaci byli traktowani w taki sam sposób, jak pracownicy polscy. Dla potrzeb naszych kandydatów utworzyliśmy specjalną, rosyjskojęzyczną stronę. Mamy informatory, oraz inne dokumenty kadrowe przetłumaczone na język rosyjski. W naszym zespole rekrutacyjnym pracuje 4 Ukraińców – także nasi pracownicy mogą się z nimi porozumieć w każdej sprawie. Obecnie na rynku standardem jest oferowanie zakwaterowania pracownikom. Grupa Progres ma określone standardy mieszkań lub hosteli, w których mieszkają nasi pracownicy. Standard dotyczy wielkości pokojów, dostępu do łazienek i kuchni, standardu wykończenia wnętrz.

Czy mogą liczyć na pomoc w formalnościach?

Oczywiście. Współpracujemy z jednym z banków w zakresie zakładania kont bankowych dla nowo przybyłych. Wszystkie dokumenty kadrowe są przetłumaczone na język rosyjski. Naszym pracownikom pomagamy również w sprawach nietypowych: ściągnięcie rodziny, legalizacja pobytu, kwestie zdrowotne.

Jakie narzędzia wykorzystujesz do rekrutacji, w komunikacji z osobami rekrutowanymi biorąc pod uwagę położenie geograficzne?

Rekrutacja w dużej mierze prowadzona jest przez naszych współpracowników na terenie Ukrainy przy użyciu standardowych metod. Wykorzystujemy również nowoczesne kanały komunikacji, takie jak Social Media (popularny na wschodzie portal VK) oraz dedykowaną stronę www. Bardzo cieszy mnie, że coraz więcej Kandydatów trafia do nas z polecenia. Są to krewni, przyjaciele i znajomi naszych pracowników, którzy dzięki pozytywnej rekomendacji,  chcą również u nas pracować.

Jak łamać społeczne stereotypy i budować przyjemną relację między pracownikiem z Ukrainy a pracodawcą, pracownik z Polski i Ukrainy, między konsument – pracownik z Ukrainy?

Obserwujemy dobrą współpracę między pracownikami z obu krajów. Pracodawcy wysoko cenią cudzoziemców za ich wkład. Ukraińcy szybko się asymilują, uczą języka. Bardzo często są dobrze przyjmowani przez polskich kolegów, którzy sami z siebie pomagają im w adaptacji. Często występuje element ciekawości, wymiany doświadczeń, dostrzeganie lekkich różnić kulturowych. Oczywiście zdarzają się nieprzyjemne incydenty, ale ich liczba jest znikoma i nie odbiega od średniej obserwowanej przy rekrutacjach tylko polskich pracowników.

Kluczem do zbudowania dobrych relacji są: otwarta komunikacja, transparentność, brak dyskryminacji w zakresie przydzielanych obowiązków, wynagradzania itp.

 

Więcej wpisów

Psychologiczne narzędzia w rekrutacji

Psychologiczne narzędzia w rekrutacji

Proces rekrutacyjny to nie tylko sprawdzanie CV i przeprowadzanie rozmów kwalifikacyjnych. Znalezienie idealnego pracownika do swojego zespołu jest nie tylko czasochłonne, ale i wymaga dużego wysiłku. Aby zakończyć rekrutację sukcesem, warto mieć wiedzę i umiejętności w zakresie analizy psychologicznej. Z pomocą przychodzą testy psychologiczne, dzięki którym możliwe jest poznanie charakteru, predyspozycji i zachowań kandydatów.

Dołączamy do projektu „(Nie)widzialni”

Dołączamy do projektu „(Nie)widzialni”

W Polsce mieszka nawet 7 mln osób z niepełnosprawnościami. Duża część z nich to osoby doświadczające niepełnosprawności, których na pierwszy rzut oka nie widać. Zbyt często spotykają się one z niezrozumieniem otoczenia, gdy proszą o pomoc lub z niej korzystają. Chcemy zmienić ten stan i dołączamy do projektu „(Nie)widzialni”, poprzez który będziemy nie tylko budować świadomość społeczną, ale też ułatwiać codzienne funkcjonowanie osobom, które doświadczają niewidocznej niepełnosprawności i w danym momencie potrzebują naszego wsparcia.

Zmiany pokoleniowe na rynku pracy – czy rzeczywiście musimy się tego obawiać?

Wywiad z kandydatem – różnicujemy pokoleniowo

Wywiad z kandydatem – różnicujemy pokoleniowo

Rekruter kontra kandydat – co wiemy o sobie nawzajem?

Jestem w trakcie realizacji projektu rekrutacyjnego na stanowisko średniego szczebla. Wymagania stawiane kandydatom nie są wygórowane, więc poszukiwania odpowiednich CV nie trwają długo. Chwytam za telefon i dzwonię, żeby zweryfikować zainteresowanie ofertą i zaprosić na spotkanie. Pierwszy z kandydatów pyta o nazwę stanowiska i kwotę wynagrodzenia jaką oferuję, „bo jest z drugiego końca miasta (w czasie krótkiej rozmowy ze mną zdążył sprawdzić lokalizację biura w komórce) i nie wie czy opłaca mu się jechać na spotkanie ze mną”. Drugi „może wpaść do mnie rano, ponieważ po 13.00 chodzi na siłownię”. Trzeci jest również zainteresowany, nawet pasuje mu zaproponowany termin rozmowy, tylko pyta „czy mogłabym podjechać do centrum handlowego, akurat będzie tam robił zakupy z rodziną i tak będzie mu najwygodniej, oczywiście jeśli nie mam nic przeciwko”. Czwarty zadaje mi pytanie: „czy już na spotkaniu Pani mi powie czy mnie zatrudni, czy nie?” Wydaje Wam się, że nie umówiłam spotkań? Przeciwnie, włączam do procesu całą czwórkę milenialsów. Pewni siebie, konkretni, szybko docierający do interesujących informacji, otwarci, komunikatywni.

Podobnie wyglądają rozmowy. Ofertą pracy muszę zainteresować Kandydata, wyjaśnić wszelkie szczegóły, odpowiedzieć na pytania. Kompetencji także nie zbadam standardowym (a może przestarzałym) wywiadem behawioralnym. Pytam o działania związane z prowadzeniem osobistego bloga, organizację wyprawy dla znajomych, czy przygotowania do ubiegłorocznego triathlonu. Zdarza się także, że kandydat powie: „trudne mi pani te pytania zadaje, w Internecie troszkę inaczej piszą o rozmowach”. Niektórzy już w czasie rozmowy rezygnują z udziału w rekrutacji, „bo firma nie zapewnia odpowiedniej ilości benefitów, czy karty sportowej, lub szkolenia są rzadziej niż raz na kwartał”. Rekruter nie musi być milenialsem, żeby rozmowa kwalifikacyjna przebiegła pomyślnie. Rekruter musi się do niej odpowiednio przygotować.

Czym różni się opisywany kandydat, od tego do którego przywykliśmy?

Jest dynamiczny, oczekuje konkretnych informacji, szybkich rozmów, zmieniających się wyzwań, różnorodności. Nie chciałby podpisywać z firmą „cyrografu na 5 lat”, przecież nie wie jakie wyzwania przyniesie kolejny rok. Może ktoś zaproponuje mu lepszą pracę, może wyjedzie pracować za granicę. Ceni sobie elastyczność. Raczej nie zostanie po godzinach, bo ma już swoje prywatne plany, których nie chce zmieniać. Życie prywatne jest dla niego równie ważne jak praca, może i ważniejsze, a pracę zawsze można zmienić. Nie musi pracować w pełnym wymiarze godzin, ważne żeby wynagrodzenie było odpowiednie. Jest otwarty na rozmowy o wynagrodzeniu, często w rozmowach rekrutacyjnych przeszacowuje budżet stanowiska. Chce brać udział w międzynarodowych projektach. Chce wiedzieć, że wkład jego pracy będzie miał wpływ na realny rozwój firmy. Chce zajmować się rzeczami ważnymi, kluczowymi, tymi o których się mówi. Będzie mógł pochwalić się tym w przyszłości, może u przyszłego pracodawcy. Stawia na rozwój. Pyta o szkolenia, coachingi, mentorów. Ważne jest dla niego to, kiedy będzie mógł awansować, nie boi się zadać tego pytania już na początku. Chce być aktywny, jeśli w pracy dopadnie go nuda – zmieni pracę. Chętnie zaangażuje się w aktywności pozazawodowe proponowane przez pracodawcę np. akcje charytatywne, turnieje sportowe, targi… Ważna jest dla niego atmosfera w pracy, zapyta już na rozmowie o to „kto pracuje w firmie”, „w jakim wieku są pracownicy”, „jak duży jest zespół”, „dlaczego ludzie odchodzą”.

Jaki powinien być rekruter, żeby przyciągnąć talenty pokolenia Y?

Musi być w miejscach, w których są Oni. Rekruter zapraszający kandydata na spotkanie będzie sprawdzony. Ważne jest więc to, żeby był widoczny na portalach zawodowych, społecznościowych. Strony, na których większość z nich jest aktywna, już w 5 minut po przebudzeniu są dla nich ważne. Tam utrzymują kontakty ze swoim otoczeniem, czytają, oglądają, oceniają, opiniują, przekazują sobie informacje istotne i mniej ważne.

Jak stworzyć profil rekrutera, który ich zainteresuje?

Szybka analiza obecnej sytuacji, pozwoli nam ocenić czy jesteśmy widoczni i co można o nas przeczytać. Następnie musimy stworzyć plan na siebie. Zastanawiamy się nad tym, co nas charakteryzuje, sprawia satysfakcję, motywuje, a w czym czujemy się słabi. Jak zwrócić uwagę innych? Musimy poznać profil odbiorców. Kim są, czym się charakteryzują, czego szukają, jakie są ich problemy, zainteresowania, co piszą, komentują, oceniają. Jak nasze działania mogą wpłynąć na odbiorców? Kolejnym krokiem jest odpowiednie dobranie narzędzi: popularne portale, wszelkie kanały dotarcia. Bardziej interesujący będzie z pewnością rekruter, który zaprosi kandydatów do gry rekrutacyjnej, a nie na tradycyjną rozmowę o pracę. Chętniej też wybiorą się na spotkanie do dobrze ocenianego rekrutera.

Pokolenie Kandydatów zmienia się, więc potrzebne są zmiany w naszym podejściu do prowadzenia rozmów kwalifikacyjnych. Niezbędne kompetencje nadal będziemy sprawdzać, ale sposób ich weryfikacji musimy zmodyfikować. O tym w jaki sposób dostosowywać swoje działania rekrutacyjne do zmieniającego się pokolenia opowiemy podczas najbliższych warsztatów, na które serdecznie zapraszamy.

Artykuł ukazał się w portalu HRNews

Więcej wpisów

Psychologiczne narzędzia w rekrutacji

Psychologiczne narzędzia w rekrutacji

Proces rekrutacyjny to nie tylko sprawdzanie CV i przeprowadzanie rozmów kwalifikacyjnych. Znalezienie idealnego pracownika do swojego zespołu jest nie tylko czasochłonne, ale i wymaga dużego wysiłku. Aby zakończyć rekrutację sukcesem, warto mieć wiedzę i umiejętności w zakresie analizy psychologicznej. Z pomocą przychodzą testy psychologiczne, dzięki którym możliwe jest poznanie charakteru, predyspozycji i zachowań kandydatów.

Dołączamy do projektu „(Nie)widzialni”

Dołączamy do projektu „(Nie)widzialni”

W Polsce mieszka nawet 7 mln osób z niepełnosprawnościami. Duża część z nich to osoby doświadczające niepełnosprawności, których na pierwszy rzut oka nie widać. Zbyt często spotykają się one z niezrozumieniem otoczenia, gdy proszą o pomoc lub z niej korzystają. Chcemy zmienić ten stan i dołączamy do projektu „(Nie)widzialni”, poprzez który będziemy nie tylko budować świadomość społeczną, ale też ułatwiać codzienne funkcjonowanie osobom, które doświadczają niewidocznej niepełnosprawności i w danym momencie potrzebują naszego wsparcia.

Zmiany pokoleniowe na rynku pracy – czy rzeczywiście musimy się tego obawiać?

Praktyki zawodowe jako budowanie marki

Praktyki zawodowe jako budowanie marki

Dzisiejszy rynek pracy to zdecydowanie rynek pracownika, a nie jak było dotąd – pracodawcy. Z czego to wynika? Stabilny wzrost gospodarczy i dobra koniunktura przełożyły się na najwyższy w ostatnich latach poziom zatrudnienia. Ponadto, w 2015 roku odnotowano najniższy od 2008 roku wskaźnik bezrobocia – 9,6%. Wskaźnik ten nadal nieprzerwanie spada.

Stopa bezrobocia w Polsce jest bardzo niska, a ofert na rynku pracy coraz więcej. Czy w związku z tym, warto zdobywać doświadczenie przez staże i praktyki, czy od razu szukać zatrudnienia? Może jest to dobry czas dla pracodawców, aby dać szansę nowym kandydatom?
Liczba staży i samego zainteresowania praktykami, ciągle wzrasta. Przez długi czas wierzono, że zdobywanie doświadczenia, w ten właśnie sposób przyczyni się do osiągnięcia zawodowego sukcesu. Niewątpliwie. Wątpliwości budzą jednak formalne, prawne niesnaski. Informacje o stażach i praktykach nie są dostatecznie jasno opisane przez prawo, a słów tych bezwzględnie nie należy stosować zamiennie. Praktyki mogą być i często są, bezpłatne. Natomiast staż musi być płatny.
Studenci jednak coraz częściej wybierają bezpłatne praktyki, zwykle w czasie studiów, jako element ścieżki kariery. Warto zacisnąć zęby i walczyć o siebie. Początki mogą być trudne, ale sukces jest gwarantowany.

Praktyki studenckie- statystyki

Wskaźnik uczestnictwa w praktykach wśród studentów poszczególnych kierunków:

Studenci podczas swojej edukacji odbywają średnio 2,31 praktyk i okazuje się, że nie finanse, a doświadczenie i wpis do CV stanowią dla nich nadrzędną wartość. Świadczy to o rosnącej świadomości i aktywnej postawie w dążeniu do samorozwoju i kształcenia siebie, jako idealnego kandydata do podjęcia pracy. Według badań conquest i www.nieparzekawy.pl, studenci poszukując praktyk najczęściej korzystając z for uczelnianych i portali społecznościowych (58,8%), uczelnianych biur karier (52,3%) i targów pracy (49,6%), a najmniej (17,1%) z ogłoszeń w prasie.

Praktyki- zalety

Dlaczego warto odbyć praktyki? Jakie korzyści płyną dla praktykanta? Przede wszystkim zdobywamy doświadczenie zawodowe. Mamy okazję rozwijać się w wybranym przez nas kierunku i zdobywać wiedzę. Dzięki praktykom, weryfikujemy swoje zawodowe zainteresowania i sprawdzamy się w przyszłej pracy. Poznajemy nowe środowisko i nowych ludzi. Warto też zastanowić się, czy ścieżka kariery, którą obraliśmy sobie w momencie wyboru studiów, jest tą właściwą. Badamy rynek, branżę. Poznajemy zakres swoich obowiązków, prawa i obowiązki. Zaczynamy nabywać kompetencje miękkie, takich jak umiejętność komunikacji i wystąpień publicznych, czy choćby walka ze stresem. Oprócz tego, że te niezwykłe doświadczenia możemy zawrzeć w swoim CV, co zdecydowanie poprawia jego atrakcyjność, mamy okazję zetknąć się z procesem rekrutacyjnym. Doświadczenia w tej kwestii nigdy za wiele.
Znamy już korzyści, które ma sam zainteresowany. Jakie zatem korzyści płyną z tej współpracy dla pracodawcy? Przede wszystkim firma buduje zaufanie potencjalnych kandydatów. Postrzegana jest jako otwarta i przyjazna dla kandydatów. Ponadto, daje to doskonałą szansę na nawiązanie dłuższej współpracy z najlepszymi praktykantami. „Pracodawca sam nie jest w stanie zrobić nic. W połączeniu z edukacją, w połączeniu z samorządem jest to siła, która może zmienić naszą rzeczywistość” – dodaje Wojciech Prejs Area HR Manager Flex wieloletni partner biznesowy Grupy Progres. Pracodawca, dzięki takim spotkaniom może bliżej poznać młodych ludzi, ich światopogląd, inicjatywę i kreatywność, a także ocenić jego predyspozycje zawodowe.

„Nawiązujemy współpracę z uczelniami wyższymi, przez to stajemy się bardziej rozpoznawalni na rynku. Świeże spojrzenie pracowników spoza branży, dodaje nowej energii w zespole i pomaga wdrażać nowe pomysły. Niejednokrotnie odnajdujemy młode talenty i pomagamy im się kształcić i rozwijać swoje umiejętności” – dodaje Marta Goławska, Doradca HR w Grupie Progres.

Praktyki zawodowe to bez wątpienia silna relacja typu win-win, czyli wygrana-wygrana. Markę buduje i pracownik i pracodawca, w takim samym stopniu. Prawidłowa identyfikacja potrzeb obu stron, prowadzi do odnoszenia małych sukcesów przez praktykantów, a pracodawcę uczyni atrakcyjnym na rynku pracy. Pamiętajmy, że studenci na cel swoich praktyk najchętniej wybierają najlepsze firmy.

Więcej wpisów

Psychologiczne narzędzia w rekrutacji

Psychologiczne narzędzia w rekrutacji

Proces rekrutacyjny to nie tylko sprawdzanie CV i przeprowadzanie rozmów kwalifikacyjnych. Znalezienie idealnego pracownika do swojego zespołu jest nie tylko czasochłonne, ale i wymaga dużego wysiłku. Aby zakończyć rekrutację sukcesem, warto mieć wiedzę i umiejętności w zakresie analizy psychologicznej. Z pomocą przychodzą testy psychologiczne, dzięki którym możliwe jest poznanie charakteru, predyspozycji i zachowań kandydatów.

Dołączamy do projektu „(Nie)widzialni”

Dołączamy do projektu „(Nie)widzialni”

W Polsce mieszka nawet 7 mln osób z niepełnosprawnościami. Duża część z nich to osoby doświadczające niepełnosprawności, których na pierwszy rzut oka nie widać. Zbyt często spotykają się one z niezrozumieniem otoczenia, gdy proszą o pomoc lub z niej korzystają. Chcemy zmienić ten stan i dołączamy do projektu „(Nie)widzialni”, poprzez który będziemy nie tylko budować świadomość społeczną, ale też ułatwiać codzienne funkcjonowanie osobom, które doświadczają niewidocznej niepełnosprawności i w danym momencie potrzebują naszego wsparcia.

Zmiany pokoleniowe na rynku pracy – czy rzeczywiście musimy się tego obawiać?

Rynek pracownika czy pracodawcy?

Rynek pracownika czy pracodawcy?

Pracodawca i pracownik mają ze sobą wiele wspólnego. Stawiają na wyniki mierzone w złotówkach, euro czy dolarach oraz rozwój.  Rolą agencji pracy jest skorelowanie potrzeb tych dwóch stron, pomoc w budowaniu ich relacji. Jak jest to ważne, możemy się przekonać dziś, gdy stopa bezrobocia jest jednocyfrowa, a bezrobotnych Polaków jest coraz mniej.

– Efektem takiej struktury rynkowej jest odwrócenie zależności podażowych w stosunku do tych, do których przyzwyczailiśmy się przez kilka ostatnich lat. W chwili obecnej to praca szuka pracownika, przez co pracodawcy muszą stawiać na dwa aspekty: pierwszy to dbałość o obecnie zatrudnionych pracowników, drugim jest pozyskiwanie wartościowych pracowników z rynku. Oba te elementy muszą współgrać, dzięki czemu coraz więcej firm zaczyna decydować się na wdrażanie polityki pozytywnego marketingu personalnego – tłumaczy Iwona Kaszuba, Kierownik Oddziału Grupy Progres w Gdyni.

Firma bez pracownika nie odniesie sukcesu. Pracownik bez firmy nie będzie miał możliwości rozwoju. Kompetencje pojedynczej jednostki mają ogromny wpływ na płynne działanie firmy, a jednocześnie, właśnie to przedsiębiorstwo staje się platformą rozwoju dla pracownika. Dzięki niej realizuje swoje aspiracje zawodowe. Ta relacja daje dwóm stronom wielką szansę.

– Agencje pracy mają tę trudną rolę, aby połączyć te dwie grupy, skorelować potrzeby i wymagania każdej ze stron. Pokazać, że system naczyń połączonych w tym przypadku relacji jest bardzo ważny. – mówi Magdalena Sztela, Kierownik Oddziału w Gdańsku.

Praca szuka pracownika czy pracownik pracy?

Aktualnie to praca szuka odpowiednich, a przede wszystkim dostępnych kandydatów. Agencje pracy i ich klienci zderzają się z rotacją pracowników, dostosowując się do zaistniałej na rynku sytuacji – stopa bezrobocia spada powoli. Ilość pracowników chętnych do pracy spada znacznie szybciej.

Mówią o tym prezesowie zarządów, ale też statystyki urzędów pracy – to pracownik obecnie jest w bardziej komfortowej sytuacji. Kondycja gospodarki jest coraz lepsza, przedsiębiorcy zauważają nowe perspektywy rozwoju, inwestują w nowych wykwalifikowanych specjalistów lub umiejętności tych obecnych. Według danych GUS, w poprzednim roku liczba pracowników zwolnionych ze swoich stanowisk zmalała o 30%, przy 12% wzroście liczby osób, które z własnej woli zrezygnowały z posady. Barierą trudną do przeskoczenia wciąż jest emigracja, ale też oczekiwania pracowników i większa świadomość siebie na rynku pracy. I to pracodawcy muszą się zmierzyć z sytuacją, gdy kandydaci stawiają warunki, szczególnie w chwili, gdy jest więcej wolnych stanowisk pracy niż chętnych na nie osób. I tu zaczyna się walka o eksperta.

Czym wygrywa pracodawca?

Firmy, takie jak Grupa Progres zachęcają swoich Klientów do elastycznego spojrzenia na pracowników. Gdy liczy się efekt, sztywne reguły mogą okazać się barierą nie do przeskoczenia, a umowa o pracę i telefon służbowy nie są już najważniejszym elementem współpracy. Dlatego nie dziwi już dzień pracy skrócony nawet do 6 godzin i duża inwestycja w rozwój zespołu.

Pakiet na start dla pracownika wygląda bardzo obiecująco. Karty sportowe, możliwość pracy zdalnej, codzienne śniadanie i kawa, samochód służbowy, dogodna lokalizacja, a na koniec – przyjazna, rodzinna atmosfera. Oto dodatki do możliwości rozwoju, współpracy z renomowaną firmą, poszerzania kompetencji, poznawania nowych dziedzin.

– Właśnie przez to, iż stawki na rynku się wyrównują, a kandydaci mają coraz większy wachlarz potencjalnych pracodawców do wyboru, firmy muszą dać od siebie coś ekstra, żeby po pierwsze utrzymać obecnych pracowników w zatrudnieniu, a po drugie –  pozyskać nowych, wartościowych pracowników, zanim zrobi to konkurencja. Coraz więcej firm decyduje się na kroki, których wcześniej nie podejmowano. Inwestują w pakiety socjalne, imprezy integracyjne, wyprawki dla dzieci pracowników, czy nawet lepsze, ładniejsze i droższe gadżety służące jako narzędzia pracy – wylicza Iwona Kaszuba.

To jest właśnie oręże współczesnego przedsiębiorcy w walce o kompetentnego pracownika. I gdy sytuacja na rynku pracy pozwala kandydatom przebierać w ofertach, może się okazać, że sam klimat, odejście od napięcia towarzyszącemu rywalizacji i zdrowe relacje są czynnikiem decydującym o wybraniu właśnie tej, nie innej firmy.

Problemy z rotacją pracowników

Choć trudno w to uwierzyć, miejsca zatrudniające pracowników tymczasowo borykają się nie tylko z samą ich rotacją, ale z brakiem kandydatów do pracy w ogóle. Mowa o pracownikach fizycznych, biurach obsługi klientów, restauracjach, kawiarniach, hipermarketach, firmach kurierskich, serwisach sprzątających, itp. Stanowiska pracy w tych miejscach były szczególnie atrakcyjne dla młodych ludzi, studentów, a także tych szukających możliwości dorobienia do głównej pensji. Tymczasem schemat nieco się zmienił. Studenci często wybierają studia zaoczne, a w tygodniu pracują na stanowiskach związanych z ich zainteresowaniami czy kierunkiem studiów. Tak jak i pracownicy ze średnim wykształceniem widzą swoją szansę za granicą. Wyjechało już ponad milion młodych osób! Nie bez znaczenia są takie rozwiązania, jak dodatek 500 plus, który wpływa na status materialny rodzin. Jest on na tyle atrakcyjny, że może zmniejszyć motywację osób do rozwoju w celu podjęcia bardziej intratnej pracy.

Zmiana wymagań

Specjaliści są pilnie poszukiwani! Agencje pracy dla swoich klientów szukają osób już nie tylko mających odpowiedni dyplom i płynnie mówiących w języku angielskim. Teraz chodzi o coś więcej. Długoletnie doświadczenie, konkretne, często techniczne czy informatyczne umiejętności. Rzadkie kwalifikacje potrzebne są coraz bardziej. Przedsiębiorcy szukają pracowników mówiących w takich językach, jak norweski czy chiński. W tym przypadku doświadczenie zawodowe nie jest już tak istotne, jak konkretny talent czy łatwość w jakiejś dziedzinie. Pracodawca inwestuje w szkolenia, pracownik wnosi do firmy swoje know-how.

Klienci Grupy Progres podkreślają, że nie oczekują już od pracowników znajomości języków czy minimalnego trzyletniego doświadczenia oraz kierunkowego wykształcenia. Przedsiębiorcy ograniczają swoje wymagania w stosunku do pracowników do niezbędnego minimum, dodając jednocześnie jeden bardzo istotny warunek – chęć do pracy.

O rynku kandydata mówi się w branżach IT, obsługi klientów, sprzedażowych, finansowych. W tych także sektorach poszukują kandydatów do pracy Klienci Grupy Progres. – Jako agencja, skupiamy się na tym, żeby wspierać naszych Klientów w odnalezieniu się na obecnym rynku. Nie jesteśmy już ludźmi, do których dzwonią tylko, kiedy potrzebują pracowników. Staliśmy się doradztwem, które bardzo często analizuje, co należy zrobić, żeby nie tylko zatrudnione osoby przestały rotować, ale również wspieramy Klientów w działaniach kierowanych do ich pracowników wewnętrznych. Wiemy, że na rynku agencji zatrudnienia również zostaną tylko najlepsi. – mówi Iwona Kaszuba.

Więcej wpisów

Psychologiczne narzędzia w rekrutacji

Psychologiczne narzędzia w rekrutacji

Proces rekrutacyjny to nie tylko sprawdzanie CV i przeprowadzanie rozmów kwalifikacyjnych. Znalezienie idealnego pracownika do swojego zespołu jest nie tylko czasochłonne, ale i wymaga dużego wysiłku. Aby zakończyć rekrutację sukcesem, warto mieć wiedzę i umiejętności w zakresie analizy psychologicznej. Z pomocą przychodzą testy psychologiczne, dzięki którym możliwe jest poznanie charakteru, predyspozycji i zachowań kandydatów.

Dołączamy do projektu „(Nie)widzialni”

Dołączamy do projektu „(Nie)widzialni”

W Polsce mieszka nawet 7 mln osób z niepełnosprawnościami. Duża część z nich to osoby doświadczające niepełnosprawności, których na pierwszy rzut oka nie widać. Zbyt często spotykają się one z niezrozumieniem otoczenia, gdy proszą o pomoc lub z niej korzystają. Chcemy zmienić ten stan i dołączamy do projektu „(Nie)widzialni”, poprzez który będziemy nie tylko budować świadomość społeczną, ale też ułatwiać codzienne funkcjonowanie osobom, które doświadczają niewidocznej niepełnosprawności i w danym momencie potrzebują naszego wsparcia.

Wyrażam zgodę na przetwarzanie podanych przeze mnie danych osobowych przez Grupę Progres Sp. z o.o. Administratora danych osobowych, w celach związanych z uczestnictwem w konferencjach i innych wydarzeniach oraz w celach marketingowych i statystycznych, przesłania informacji handlowych. Wyrażam zgodę na udostępnienie moich danych osobowych partnerom Grupy Progres Sp. z o.o, w celu otrzymywania od nich informacji handlowych. Więcej informacji na temat celu i sposobu przetwarzania Państwa danych osobowych przez Grupę Progres Sp. z o.o znajduje się TUTAJ.