Wpływ koronawirusa na HR i nowa rzeczywistość na rynku pracy

Wpływ koronawirusa na HR i nowa rzeczywistość na rynku pracy

Wpływ koronawirusa na HR i nowa rzeczywistość na rynku pracy

Nadchodzące miesiące budzą wśród wielu z Nas lęk i obawę przed utratą pracy, jednocześnie otwierając możliwości nowego zatrudnienia związanego często z przebranżowieniem lub poszerzeniem kompetencji. W sieci pojawiają się artykuły o upadku rynku pracownika, na portalach społecznościowych aż roi się od publikacji dotyczących zwolnień. Wszystkie te bodźce potęgują nasze negatywne uczucia, wzbudzając – przede wszystkim – strach przed nieznanym. Poprzednie lata dały poczucie swobody wyboru – dużo ofert pracy, możliwość rotacji związanej z wyższym wynagrodzeniem, elastyczność potencjalnych pracodawców. Obecny rok będzie wymagał od Nas więcej zaangażowania oraz elastyczności w procesie rekrutacyjnym.

 

Dziś spekulujemy o branżach obarczonych ryzykiem, w których dojdzie do zmniejszenia wakatów. Z najtrudniejszą sytuacją zmierzą się pracownicy firm głównie z branży usługowej „niezcyfryzowanej”.  W znacznie mniejszym stopniu ucierpi branża produkcyjna i okołoprodukcyjna. Osobom z powyższych sektorów, radzi się uelastycznić – zarówno względem swoich oczekiwań, jak i kompetencji. Świat stawia Nas dziś przed możliwością przebranżowienia – pozyskiwania nowych kompetencji i umiejętności, pozwalając tym samym pozostać aktywnym na dynamiczne zmieniającym się rynku pracy. W najlepszej sytuacji i kondycji znajdują się firmy z branży budowlanej, logistycznej oraz magazynowej. Bez wątpienia prym wiedzie branża IT – rok 2020 udowodnił, jak duże znaczenie ma cyfryzacja biznesu.

Transformacja cyfrowa to klucz

Firmy, które przeprowadziły transformację cyfrową, mogą pochwalić się ok. 30 proc. wzrostem zysku w porównaniu do swojej analogowej konkurencji. Obecna sytuacja przeniosła wszystkich do „sieci” – kupujemy artykuły spożywcze, odzież, elektronikę, a także korzystamy z usług, będąc online i #zostającwdomu, dbając tym samym o bezpieczeństwo swoje i naszych bliskich. Cyfryzacja stała się oczywistym trendem w światowej gospodarce, będąc jednocześnie ogromną szansą dla utrzymania biznesu. Rok 2020 przyniósł historyczną możliwość na umocnienie się tej strefy. Organizacje, które będą w stanie szybko dopasować się do nowej rzeczywistości, będą stabilnym graczem w globalnej ekstraklasie gospodarczej.

Na podstawie rozwoju cyfryzacji i robotyzacji, można wnioskować, iż wrośnie zapotrzebowanie na pracowników z branży IT. Szacuje się, iż do końca bieżącego roku, w tym obszarze zabraknie aż 50 tysięcy specjalistów. Polski rynek wiedzie prym w wyłanianiu nowych talentów w zakresie IT oraz mechaniki i robotyki. Elastyczni, otwarci na zmiany zawodowe i wysoce zmotywowani kandydaci, będą mieli największą szansę na powodzenie w znalezieniu nowego zatrudnienia oraz łatwość w kontekście zmiany pracy.

W ostatnim czasie mogliśmy również obserwować rozwój sektora nowoczesnych usług dla biznesu – co stricte związane jest z cyfryzacją biznesową. W związku z powyższym, duże zainteresowanie na rynku pracy, wzbudzają kandydaci posługujący się mało popularnymi językami obcymi.

Rok 2020 w odniesieniu do 2019 roku bez wątpienia przyniósł spowolnienie dynamiki rekrutacji, jednakże dał tym samym szansę – NAM – kandydatom, na rozwój i zmiany zawodowe. Wyłaniając niszę, wskazał kierunek, który w najbliższych latach przyniesie stabilizację zatrudnienia. To od Nas zależy, jak wykorzystamy kartę, którą odkrył 2020 rok.


Anna Augustyniak
– Kierownik Projektów Rekrutacyjnych Grupy Progres

 

Przeczytaj również: Poszukiwanie pracy – projekt, który wymaga zaangażowania

Więcej wpisów

Życzenia wielkanocne

Życzenia wielkanocne

Życzenia wielkanocne

Więcej wpisów

Jestem PRO – Agnieszka kocha psy

Jestem PRO – Agnieszka kocha psy

Jestem PRO

– Agnieszka kocha psy

Agnieszka Dąbrowska

Dawno, dawno temu przyszła chęć zmiany swojej osoby. Postanowiłam biegać. Pierwsze kilometry, przez które się przetoczyłam, były mega nudne i wyczerpujące. Stwierdziłam, że bieg nie przynosi frajdy, aż nagle napatoczyła się myśl, czemu nie biegać z psem i czerpać z tego obopólną radość. Ja mieszkałam w Marezie i miałam psa, ale moja siostra Monika, która chciała mi towarzyszyć mieszkała daleko, bo w Olsztynie, a tam psa nie mogła mieć. Pomyślała, że może odwiedzić schronisko i brać psiaki na treningi.  Zaczęło się niewinnie w 2012 roku, kiedy to pierwszy bieg odbył się z psem Rudym. Po biegu satysfakcja i energia rozpierała Monikę, a smutek w oczach Rudego nie pozwolił jej pozostać obojętną. Często odwiedzałam siostrę, więc zostałam „wciągnięta” do pomysłu, który zrodził się z dnia na dzień. Trochę pracy, szczypta szumu, odrobina cierpliwości i mnóstwo miłości pomogło w realizacji zacnego planu jakim było rozpowszechnienie akcji wśród znajomych. I tak oficjalny 1 bieg pod nazwą „ Bieg na 6 łap” odbył się w lutym 2013 roku, oczywiście z Rudym. Dziś, nie tylko Olsztyn, ale i 40 innych miast bierze udział w biegach pod tą nazwą , a ja jestem dumną ambasadorką akcji, do której zapraszam i Was.

 

Jak udaje Ci się zachować work-life balance?

Jestem osobą, która stara się zachować równowagę między życiem prywatnym a zawodowym. Dzięki temu czerpię większą przyjemność z wykonywanej pracy, a także mam czas na przyjemności. Jest to trudne, ale satysfakcja z robienia czegoś dla siebie i dla firmy daje ogromnego „kopa” do życia.

 

Okazało się, że przysługują Ci dodatkowe dwa dni wolnego, które musisz wykorzystać od razu. Na co je wykorzystasz?

Myślę, że przydałoby się zrobić porządek w „kurzołapach” (czyt. bibelotach). Jednak znając mnie, zrobię to w innym terminie. W ciepłe dni zapewne spakowałabym się w plecaczek i ruszyła do ulubionego miejsca na ziemi czyli do Skotawska. Cisza, las, jeziora, brak zasięgu i oczywiście towarzystwo psiaka do spacerowania ?

 

Co dodaje Ci energii rano? Kawa, poranny jogging czy może coś innego?

Jestem typową sową. Mogę całą noc buszować, ale wstawać rano to jest jakiś obłęd. Znalazłam na to wszystko sposób – jest nim mój partner. Radość z kolejnego wspólnego dnia dodaje mi mnóstwo energii, żeby iść szybko do pracy oraz wrócić na tyle prędko, by mieć czas na wspólne atrakcje.

 

Jaką czynność wykonujesz jako pierwszą po przyjściu do pracy?

Mówię „Cześć” i pytam co tam, jak tam…  można nazwać to czynnością??? haha. Następnie wstawiam wodę na herbatę ziołową i zasiadam do komputera.

 

Co daje Ci największą motywację do działania?

Partner, ludzie, z którymi pracuję i dla których pracuję, żyję, mieszkam oraz te osoby, które codziennie stają na mojej drodze życiowej. Radość, którą im sprawiam a one mi. Żyje dla ludzi. To z nich czerpię najwięcej energii do działania.

 

Z jakimi ludźmi najlepiej Ci się pracuje i dlaczego?

Zdecydowanie z ludźmi otwartymi. Nie utrudniają oni komunikacji, są chętni i gotowi na nowe propozycje, wyzwania i różne opcje. Potrafią zrozumieć żart i nie komplikują życia. Błyskotliwy dowcip mile widziany.

 

Jak opiszesz swój styl pracy?

O ile w domu lubię zrobić czasem bałagan, tak w pracy muszę mieć wszystko poukładane. Wówczas pracuje się przyjemniej i prościej. Chętnie podejmuję nowe wyzwania. Lubię rozwijać się zawodowo i pogłębiać wiedzę już zdobytą… Uwielbiam prace z ludźmi. Tym żyję. Praca w grupie to coś dla mnie. Często jestem wybierana jako przedstawiciel,  ponieważ jestem osobą kreatywną, komunikatywną a także asertywną.

 

Co w ciągu ostatniego tygodnia dało Ci najwięcej satysfakcji?

Pokonywanie własnych barier/blokad. Jestem uparta szczególnie, jak ktoś mnie podpuszcza, że nie dam czemuś/komuś rady. Otóż w ostatnią sobotę udowodniłam, że można przejechać rowerem 28,31 km tylko po to, by zjeść smaczne „ulubione” lody… ?

 

Jakim zwierzęciem chciałbyś być i dlaczego?

Może kameleon? Kameleon potrafi dostosować się do sytuacji. Trzyma się określonych rewirów, które uważa za swoje i strzeże je przed intruzami. Nie uważasz, że to opis mojej osoby ? hahaha

 

Więcej wpisów

Jestem PRO – Marta realizuje nowe strategie

Jestem PRO – Marta realizuje nowe strategie

Jestem PRO

– Marta realizuje nowe strategie

Marta Trzmielewska-Mirońska

Moją pasją są planszówki, gry planszowe. Zrodziło się to, gdy miałam 5 lat, wówczas dużo grałam z moją mamą, która była na urlopie macierzyńskim. Potem tradycją stało się to, że na różne okazje dostawałam w prezencie gry planszowe. Z czasem ze zwykłego grzybobrania i chińczyka zaczęłam grać w gry ekonomiczne i strategiczne ? Na dzień dzisiejszy wraz ze znajomymi umawiamy się na całe dnie i czasem noce, żeby grać. Moją ulubioną grą są Osadnicy z Catanu, głównie z powodów sentymentalnych, ponieważ była to moja pierwsza gra ekonomiczna, jaką dostałam.

 

Jak udaje Ci się zachować work-life balance?

Udaje mi się dzięki hobby, które często po pracy pochłania mnie w taki sposób, że skupiam się tylko na nim i nie myślę o pracy.

 

Okazało się, że przysługują Ci dodatkowe dwa dni wolnego, które musisz wykorzystać od razu. Na co je wykorzystasz?

Wynajmę domek na Kaszubach lub wezmę namiot i razem ze znajomymi pojadę grać w planszówki.  Cały dzień i całą noc, uwielbiam takie resety od życia codziennego.

 

Co dodaje Ci energii rano? Kawa, poranny jogging czy może coś innego?

Codziennie rano przyjeżdżam do pracy rowerem, a potem piję dużą szklankę wody.

 

Jaką czynność wykonujesz jako pierwszą po przyjściu do pracy?

Włączam komputer.

 

Co daje Ci największą motywację do działania?

Osiąganie wyznaczonych wcześniej celów związanych z rozwojem osobistym, jak i zawodowym.

 

Z jakimi ludźmi najlepiej Ci się pracuje i dlaczego?

Z bobrami i wydrami hehe. Z osobami o takich typach osobowości jak właśnie bóbr i wydra pracuje mi się najlepiej. Z bobrem, ponieważ są to osoby analityczne, logiczne, precyzyjne, natomiast z wydrą, ponieważ są to osoby towarzyskie, kreatywne, pełne entuzjazmu.

 

 

Jak opiszesz swój styl pracy?

„Bądź Doskonały” i „Śpiesz się” są to dwa style pracy według Julie Hay, które pasują do mnie.

Styl „bądź doskonały”, opisuje mój styl pracy, ponieważ lubię jasność, przejrzystość i celowość w działaniu.

Natomiast „Śpiesz się” charakteryzuje mnie dlatego, że jestem dynamiczna, lubię wielozadaniowość i nabieram energii pod wpływem wyzwań.

 

Co w ciągu ostatniego tygodnia dało Ci najwięcej satysfakcji?

Nowe zadania i wyzwania w pracy, a ponadto zastosowanie nowej strategii w grze planszowej „Rosyjskie Koleje” co dało mi kolejne zwycięstwo ?

 

Jakim zwierzęciem chciałbyś być i dlaczego?

Kotem, ponieważ jest to zwierzę niezależne, stawia na swoim, a ponadto jest wrażliwe i empatyczne.

 

 

 

Więcej wpisów

Wyrażam zgodę na przetwarzanie podanych przeze mnie danych osobowych przez Grupę Progres Sp. z o.o. Administratora danych osobowych, w celach związanych z uczestnictwem w konferencjach i innych wydarzeniach oraz w celach marketingowych i statystycznych, przesłania informacji handlowych. Wyrażam zgodę na udostępnienie moich danych osobowych partnerom Grupy Progres Sp. z o.o, w celu otrzymywania od nich informacji handlowych. Więcej informacji na temat celu i sposobu przetwarzania Państwa danych osobowych przez Grupę Progres Sp. z o.o znajduje się TUTAJ.