Employer czy branding – co skuteczniej buduje markę pracodawcy?

Employer czy branding – co skuteczniej buduje markę pracodawcy?

Employer czy branding – co skuteczniej buduje markę pracodawcy?

Duże trudności w zaspokajaniu kadrowych potrzeb zmuszają firmy do zmierzenia się z tematem budowy ich wizerunku, jako pracodawców.  Zjawisko to, w mniejszym lub większym stopniu dotyka podmioty wszystkich branż, bez względu na skalę i miejsce działania. Łatwiej mają duże korporacje, znane z oferowanych produktów czy usług, ale i to nie zawsze wystarczy, by przyciągnąć i utrzymać najlepsze talenty.

 – Przy współczesnych uwarunkowaniach rynku firmy muszą skutecznie sprzedawać nie tylko produkty i usługi wynikające z podstawowej działalności, ale także oferowane przez siebie miejsca pracy, by zaspokajać kadrowe potrzeby. To ogromne wyzwanie zwłaszcza dla firm sektora MSP, dla których to często nowe zjawisko, ale nawet znane, międzynarodowe korporacje miewają problemy ze skutecznym budowaniem marki pracodawcy na lokalnych rynkach, głównie ze względu na interdyscyplinarność tego obszaru – mówi Ewa Przybylska, Dyrektor ds. Rozwoju Rekrutacji Stałych w Grupie Progres.

Poluarność Employer Branding

Employer branding (EB) robi w Polsce zawrotną karierę. Jako usługa, popularny stał się zwłaszcza wśród agencji marketingowych, które widząc potrzebę rynku szybko rozszerzyły zakres swoich kompetencji. Branding (najczęściej) przez nie oferowany to jednak tylko jeden z elementów tej układanki. Projekty EB wymagają znacznie szerszego spojrzenia, zdefiniowania wartości (Employee Value Proposition), które służą użytkownikowi (pracownikowi), analizy procesów i to zarówno zewnętrznych, jak i wewnętrznych, a później skutecznego komunikowania tego. Konieczne jest więc zaangażowanie szerszych kompetencji, co czyni z tego element strategii firmy i trwałą wartość.  Budowa wizerunku pracodawcy zaczyna się od „głowy”, czyli świadomych decyzji na szczeblu zarządu. Funkcje wykonawcze mają działy HR i komunikacji (marketing i PR), które muszą ze sobą ściśle kooperować (czasami muszą się tej współpracy nauczyć, by w odpowiednich momentach przekazywać odpowiedzialność). W realiach wielu firm rodzi to często naturalne trudności, dlatego przyda się zewnętrzny partner, który odpowiednio pokieruje, zbuduje pomosty między wewnętrznymi kompetencjami firmy. Nie da się stworzyć silnej marki bez analizy i zdefiniowania wartości. Musimy wiedzieć kim chcemy być w środku i skutecznie to egzekwować na własnym podwórku, żeby później efektownie to „opakować” i efektywnie „sprzedawać” na zewnątrz.

Czym jest Employer Branding?

Employer to w uproszczeniu wszystko co materialnie (wynagrodzenie, benefity, szkolenia) i niematerialnie (elastyczność, atmosfera i zespół, możliwości naturalnego rozwoju osobistego) buduje atrakcyjność pracodawcy. Branding to skuteczne komunikowanie tych wartości, przede wszystkim zewnętrznie (choć nie tylko) i tworzenie w ten sposób unikalnej marki pracodawcy. To, czy należałoby w firmie położyć większy nacisk na employer czy na branding, zależy od wielu czynników, m.in. wyjściowej świadomości marki firmy, aktualnych planów rozwojowych i potrzeb rekrutacyjnych, charakteru branży i rynku, a także  konkurencji. Przykładowo, dynamiczny start-up czy mało znana marka firmy mogą w początkowej fazie wymagać znacznie większych nakładów na branding i komunikowanie się na zewnątrz. Gdy świadomość marki jest większa, a firmie zależy zwłaszcza na utrzymywaniu pracowników może się skupić na katalizowaniu wartości i komunikacji wewnętrz.

– Te firmy, które mają znane marki swoich produktów czy usług, mają na pewno mniejszy problem z przyciągnięciem kandydatów. Mogą też obniżyć koszty brandingu umiejętnie łącząc markę produktu z marką pracodawcy. Równolegle muszą dbać o atrakcyjność i atmosferę miejsca pracy, zapewniać możliwości rozwoju obecnym pracownikom i adekwatnie pokazywać to na zewnątrz. Zawsze chodzi więc o dobry, skuteczny balans pomiędzy wszystkimi aktywnościami z obszaru employer branding – dodaje Ewa Przybylska z Grupy Progres.

Jak zrekrutować partnera?

Wiele firm (zwłaszcza sektora MSP) realizacja złożonych projektów EB może zwyczajnie przerastać, zarówno organizacyjnie, jak i kosztowo, zwłaszcza, że ludzi do pracy potrzeba tu i teraz. W takich sytuacjach należy też szukać prostszych, nastawionych na szybki efekt rozwiązań. Doradztwo doświadczonych konsultantów pozwoli tutaj optymalnie wykorzystać zasoby, a nawet bezpośrednio połączyć zewnętrzną funkcję rekrutacyjną z działaniami doradczymi i brandingowymi.

– Dzięki współpracy z wieloma podmiotami, zarówno korporacjami, jak i mniejszymi firmami na lokalnych rynkach, możemy z powodzeniem wykorzystywać różnorodne doświadczenia z obszaru rekrutacji i doradztwa, w całości, albo fragmentarycznie przenosić efektywne działania lub tworzyć indywidualne, unikatowe rozwiązania – uzupełnia Ewa Przybylska z Grupy Progres.

Potencjalnego partnera warto wcześniej solidnie zweryfikować. Można przyjrzeć się jego portfolio, a nawet skorzystać znanej z tradycyjnych rozmów rekrutacyjnych zasady, STAR (z ang. sytuacja, działanie, akcja, rezultat). Pozwoli to ocenić efekty jego działań w konkretnych sytuacjach projektowych. Nawet niewielkie organizacje mogą być wyróżniającym się pracodawcą. Liczy się pomysł, świeżość i dobre „opakowanie”.

 

Więcej wpisów

#EtyczniPracodawcy – Wspólnik czy słup — model dostarczania personelu w ramach tzw. „Spółki ukraińskiej”

#EtyczniPracodawcy – Wspólnik czy słup — model dostarczania personelu w ramach tzw. „Spółki ukraińskiej”

Obecnie rynek agencji pracy jest bardzo rozproszony, co sprzyja rosnącej liczbie nieuczciwych pośredników dopuszczających się praktyk łamiących prawo. Stosują oni metody negatywnie wpływające na rynek, otoczenie biznesowe, pracodawców oraz pracowników. Wśród rozmaitych forteli, które mają na celu, obejście przepisów prawa znajdują się m.in. te odnoszące się do ubezpieczenia społecznego, legalnego zatrudnienia czy też zasad wynagradzania.

Zmiany w zarządzie Grupy Progres

Zmiany w zarządzie Grupy Progres

Zmiany w zarządzie Grupy ProgresGrupa Progres – od niemal 20 lat świadcząca nowoczesne usługi HR – ma nowy zarząd. Stanowisko prezesa spółki objął Cezary Maciołek, wiceprezesem została Magda Dąbrowska. Oboje są związani z organizacją od kilkunastu lat, biorą aktywny...

Employer czy branding – co skuteczniej buduje markę pracodawcy?

Planista, wróżbita i nauczyciel.

Planista, wróżbita i nauczyciel.

Rola HR Managera w dzisiejszych organizacjach to funkcja kompleksowa, również w obszarze rekrutacji. Stosunkowo niski poziom bezrobocia i trudności z pozyskiwaniem kandydatów wymuszają zmianę podejścia do polityki zatrudniania.

Jak zatem wyglądają rekrutacje w roli HR Managera? Co wspólnego mają ze znanymi, na pierwszy rzut oka, zupełnie niespokrewnionymi profesjami? W jaki sposób profesje te mogą inspirować do mierzenia się z wyzwaniami, jakie stawia rynek?

Planista

Podchodząc do tematu rekrutacji, warto spojrzeć na firmę holistycznie i przeanalizować zasoby w organizacji, tworząc kompetencyjny „plan zagospodarowania terenu”. Dzięki niemu, posiadając odpowiednie informacje, można zastanowić się nad zastosowaniem wewnętrznych przesunięć w momencie zgłoszenia zapotrzebowania na rekrutację. Takie rozwiązanie zdecydowanie skróci czas wdrożenia. Stały pracownik zna organizację, zasady w niej panujące oraz branżę, w której działa. Może dzielić się zdobytą już wiedzą. Odpowiednim wdrożeniem i systemem szkoleń można przygotować go na objęcie nowego stanowiska. Decydując się na rekrutację zewnętrzną, należy mieć na uwadze całą organizację. Jeśli wcześniej poświęciliśmy czas na analizę pozostałych obszarów w firmie, można wpierać się wspomnianym już „kompetencyjnym planem zagospodarowania terenu”. Często zdarza się bowiem, że trafimy na kandydata, który bardzo dobrze odpowiada na potrzeby innego stanowiska. Nie lekceważmy tego faktu tylko dlatego, że chcemy zamknąć bieżącą rekrutację. Warto poświęcić trochę więcej czasu na znalezienie kolejnej osoby, a w zamian mieć pewność, że wykorzystamy potencjał kandydata w pełni. Tworząc plan i analizując zasoby kompetencji w organizacji, warto współpracować z liderami poszczególnych działów. Im więcej czasu poświęcimy na poznanie ich potrzeb, tym nasz plan będzie rzetelniejszy, a co za tym idzie praca w obszarze rekrutacji dużo łatwiejsza. Warto ustalić cykliczne spotkania z liderami, na których omawiane będą potrzeby związane z pracownikami. To liderzy odpowiednich działów są najcenniejszym źródłem wiedzy. HR Manager, który planuje swoje działania jedynie w zakresie potrzeb zgłaszanych przez zarząd lub na podstawie własnego wyobrażenia, może przestać być partnerem dla liderów lub popełnić błędy generujące koszty, wynikające z mylnej oceny sytuacji.

Wróżbita

Decydując się na zatrudnienie kandydata, nigdy nie mamy gwarancji, że spełni on w stu procentach nasze oczekiwania. Nierzadko musimy podjąć decyzję obarczoną dużym ryzykiem, a czasem wręcz „wróżyć”. Oczywiście dzięki naszemu doświadczeniu oraz odpowiednim technikom rekrutacyjnym możemy minimalizować to ryzyko. Niestety obecna sytuacja na rynku pracy sprawia, że również w tej kwestii mamy ograniczone pole manewru. Decyzje o zatrudnieniu pracownika musimy podejmować szybciej. Coraz mniejsza ilość kandydatów na rynku pracy sprawia, że częściej uczestniczą oni w wielu procesach rekrutacyjnych jednocześnie. Mowa tutaj oczywiście o kandydatach, którzy aktywnie poszukują pracy. Wieloetapowe procesy rekrutacyjne, rozciągnięte w czasie, mogą skutkować „utratą” kandydata na rzecz innej firmy. Aby rekrutacja rzeczywiście nie była „wróżeniem z fusów”, a przeprowadzona została skutecznie, w krótkim czasie, warto i w tym przypadku ściśle współpracować z liderami działów. Zaproszenie ich do rozmów z kandydatami już na pierwszych etapach lub wspólne opracowanie profilu kandydata może w znaczący sposób przyspieszyć moment złożenia oferty.

Nauczyciel

HR Manager odpowiada za budowanie wizerunku pracodawcy również podczas prowadzenia rozmów kwalifikacyjnych. Aby osiągnąć na tym polu sukces i móc zadbać o pozytywne doświadczenia kandydatów, warto podczas rozmów wcielić się w rolę doradcy zawodowego. Zdarza się, że trafiają do nas kandydaci zagubieni w swojej ścieżce zawodowej, którzy aplikowali do nas z pewną dozą niepewności, ponieważ nie wiedzą, w którym kierunku powinni się dalej rozwijać. Korzystając z naszej wiedzy, możemy wesprzeć takie osoby. Nawet jeśli finalnie nie zdecydujemy się zatrudnić danego kandydata, możemy być pewni, że pozytywne wrażenia i wiedza, jaką wyniesie ze spotkania, zostaną na długo w jego pamięci, a to zaprocentuje w przyszłości. Być może będziemy chcieli za jakiś czas wrócić do niego z inną ofertą lub ktoś zaaplikuje do nas, ponieważ słyszał pozytywne wypowiedzi na temat naszej organizacji. Opinie przekazywane z ust do ust mogą być zdecydowanie bardziej wiarygodne niż wysokobudżetowe kampanie employer brandingowe. Sytuacja na rynku często wymaga poszukiwania niestandardowych rozwiązań. Nierzadko w swojej pracy mierzymy się z podobnymi problemami, nawet jeśli zakresy naszych obowiązków bardzo różnią się od siebie. Warto sięgać po doświadczenie innych osób, ich wiedza bowiem może pomóc nam rozwiązać problem, kiedy wszystkie znane nam pomysły zostały już wykorzystane.

 

Więcej wpisów

#EtyczniPracodawcy – Wspólnik czy słup — model dostarczania personelu w ramach tzw. „Spółki ukraińskiej”

#EtyczniPracodawcy – Wspólnik czy słup — model dostarczania personelu w ramach tzw. „Spółki ukraińskiej”

Obecnie rynek agencji pracy jest bardzo rozproszony, co sprzyja rosnącej liczbie nieuczciwych pośredników dopuszczających się praktyk łamiących prawo. Stosują oni metody negatywnie wpływające na rynek, otoczenie biznesowe, pracodawców oraz pracowników. Wśród rozmaitych forteli, które mają na celu, obejście przepisów prawa znajdują się m.in. te odnoszące się do ubezpieczenia społecznego, legalnego zatrudnienia czy też zasad wynagradzania.

Zmiany w zarządzie Grupy Progres

Zmiany w zarządzie Grupy Progres

Zmiany w zarządzie Grupy ProgresGrupa Progres – od niemal 20 lat świadcząca nowoczesne usługi HR – ma nowy zarząd. Stanowisko prezesa spółki objął Cezary Maciołek, wiceprezesem została Magda Dąbrowska. Oboje są związani z organizacją od kilkunastu lat, biorą aktywny...

Employer czy branding – co skuteczniej buduje markę pracodawcy?

Executive Search polisą na rynku pracy

Executive Search polisą na rynku pracy

Executive Search rozwija się wraz z rynkiem kandydata, jest poniekąd prowodyrem, ale i wsparciem dla strategii employer brandingowej w organizacjach. Tu liczy się docieranie do osób nie zawsze szukających pracy, budowanie z nimi trwałych relacji, tworząc w ten sposób sieci wartościowych kontaktów. Standardem jest nieszablonowe, etapowe i wielowymiarowe selekcjonowanie ekspertów.

Executive search- jak działa

Topowi fachowcy w swoich dziedzinach nie szukają pracy, to praca szuka ich. Ci ludzie najczęściej są dopieszczeni finansowo, dlatego wynagrodzenie nie zawsze jest kartą przetargową. Udogodnienia i elastyczność warunków pracy robią różnicę. Pierwsze spotkania często nie są sensu stricto rekrutacją, a raczej rozmową przy kawie o tym co wprost lub pośrednio wiąże się z karierą zawodowa, np. trendach makroekonomicznych, branżowych, czy lokalnym rynku pracy. Umówienie takiej rozmowy zajmuje nierzadko kilka miesięcy! Rekruter subtelnie analizuje co w kontekście zawodowym jest istotne dla danej osoby. Przekazywanie informacji o ewentualnej ofercie, takich jak ciekawa lokalizacja siedziby firmy, sposób rozliczania się z zadań, praca na ustalonych celach, to późniejsze etapy. Dla zatrudniającego z kolei, czasem mikroskopijna cecha wpływa na podjęcie decyzji, jak chociażby rodzaj ukończonej uczelni, kultura organizacyjna wcześniejszego pracodawcy. Wyjątkowo dokładanie sprawdzamy, co może przechylić szalę na korzyść kandydata, np. jak i gdzie kształtował wartości, style pracy.

—Dla przykładu,  przedsiębiorca chętnej wybierze osobę z uczelni niepublicznej dającej wiedzę praktyczną i nowoczesne kształcenie, niż osobę po studiach bez praktycznego myślenia o biznesie.

Zamknięcie rekrutacji. Każda wysokiej klasy rekrutacja jest indywidualna i niepowtarzalna. Nasze działanie i podejście można porównać do kojarzenia i łączenia w trwałe relacje wyjątkowych specjalistów z  organizacjami.

Jaki jest konsultant Executive Search?

Konsultanta Executive wyróżnia niesamowita wytrwałość, dyscyplina i klasa biznesowa, nie poddaje się. Najczęściej musi wykazać się cierpliwością a nawet odsunąć się na jakiś czas, aby być skutecznym łącznikiem. Z drugiej strony nie odpuszcza, jest elegancki i dyskretny w kontaktach. Dyskrecja jest szczególnie ważna, ponieważ grono wysoko wykwalifikowanych specjalistów jest tak wąskie, że często te osoby po prostu się znają. W wąskich specjalizacjach grupa może liczyć od kilku nawet do kilkunastu osób. Czasami, aby osoba nie została rozpoznana, fikcyjnie zmieniamy jej płeć, poza pominięciem nazwiska, ostatecznie liczą się kompetencje.

Narzędzia do pracy. Narzędzi mamy całe mnóstwo. Jednak największe kontrowersje budzi prowadzenie testów. Podobnie jak z wycinaniem migdałków. Odwieczny dylemat, robić czy nie robić. Testy możemy najogólniej podzielić na dwa obszary, te badające twarde umiejętności  i osobowościowe. Praktyki pokazują, że najskuteczniejsze i miarodajne są pierwsze. Możemy za ich pomocą sprawdzić wiedzę techniczną, znajomość języków obcych czy specjalistyczne umiejętności. Test czarno na białym daje nam obraz sytuacji. Inaczej jest z różnego rodzaju testami psychologicznymi. Wiele z nich jest coraz bardziej popularnych na rynku, przez co łatwiejsze do przechytrzenia, pełnią rolę raczej dopełniacza rozmowy niż clou rekrutacji. Szeroko rozwinięte kompetencje rekrutera w połączeniu z intuicją i umiejętnie przeprowadzonym wywiadem są ostatecznie skuteczniejsze od doskonałego testu.

Praca nie puka nachalnie do drzwi, nie zalewa lawiną informacji. Doradca pełni rolę opiekuna, kreatora kariery zawodowej. Zawsze czujny, cierpliwy i pamiętający. Można powiedzieć, że kto ma przy sobie taką osobę ma polisę na rynku pracy. Nie istnieje coś takiego jak idealny, uniwersalny kandydat lub idealny pracodawca, to mit. Cały ambaras w tym by skojarzyć, sprofilować i dopasować osobę do charakteru i kultury organizacji potencjalnego pracodawcy. Im bardziej skomplikowana rola, tym więcej wyrafinowania i precyzji jest potrzebne, ale to już zadanie dla Executive search.

Więcej wpisów

#EtyczniPracodawcy – Wspólnik czy słup — model dostarczania personelu w ramach tzw. „Spółki ukraińskiej”

#EtyczniPracodawcy – Wspólnik czy słup — model dostarczania personelu w ramach tzw. „Spółki ukraińskiej”

Obecnie rynek agencji pracy jest bardzo rozproszony, co sprzyja rosnącej liczbie nieuczciwych pośredników dopuszczających się praktyk łamiących prawo. Stosują oni metody negatywnie wpływające na rynek, otoczenie biznesowe, pracodawców oraz pracowników. Wśród rozmaitych forteli, które mają na celu, obejście przepisów prawa znajdują się m.in. te odnoszące się do ubezpieczenia społecznego, legalnego zatrudnienia czy też zasad wynagradzania.

Zmiany w zarządzie Grupy Progres

Zmiany w zarządzie Grupy Progres

Zmiany w zarządzie Grupy ProgresGrupa Progres – od niemal 20 lat świadcząca nowoczesne usługi HR – ma nowy zarząd. Stanowisko prezesa spółki objął Cezary Maciołek, wiceprezesem została Magda Dąbrowska. Oboje są związani z organizacją od kilkunastu lat, biorą aktywny...

Employer czy branding – co skuteczniej buduje markę pracodawcy?

Headhunterzy o łowieniu talentów i partnerstwie w biznesie

Headhunterzy o łowieniu talentów i partnerstwie w biznesie

PROGRES

Dlaczego firma ma płacić Wam za rekrutację, kiedy moja księgowa może ją zrobić sama?  – pyta mnie klient w rozmowie telefonicznej?

No właśnie, dlaczego klienci chcą korzystać z naszych usług w dziedzinie rekrutacji stałych, kiedy mogą zrobić je sami?

Czas pani księgowej jest zbyt cenny, żeby miała go poświęcać na selekcję CV” – mówi Szymon Sowiński specjalista ds. rekrutacji Grupy Progres w Łodzi. Podliczając wszystkie koszty rekrutacyjne okazuje się, że rekrutacji przeprowadzonej przez firmę samodzielnie jest równy, jak nie większy od kosztów, które firma zapłaci agencji. Rekrutując przez firmę rekrutacyjną klient oszczędza czas, który jest niezbędny do wypełnienia zadań operacyjnych jego organizacjiMonitorowanie spływu CV, ich selekcja i potem długie spotkania z kandydatami to czas i pieniądze pracodawcy. Dajemy również 3-miesięczną gwarancję na kandydata i testy kompetencyjne w cenie – dodaje Szymon.

Jesteśmy w stanie „wydobyć” odpowiednich kandydatów spod ziemi. Doświadczony rekruter  realizuje procesy rekrutacyjne w oparciu o swoje kontakty i rekomendacje kandydatów.

Niejednokrotnie w trakcie spotkania z nowym klientem byłem w stanie przypomnieć sobie kogo z danej branży mam w swojej bazie.

„Zaopiekowani” kandydaci i klienci polecają nam nowych kandydatów i klientów, dzieje się tak każdego dnia,  mówi Ewa Przybylska Dyrektor ds. Rozwoju Rekrutacji Stałych w Grupie Progres.

Dzięki dogłębnemu poznaniu potrzeb klienta i kandydata jesteśmy nawet w stanie zagwarantować trwałość zatrudnienia. Wiadomo, że im kandydat jest bardziej dopasowany kompetencyjnie do organizacji, tym lepiej układa się współpraca, dodaje.

Nasi klienci skupiają się przede wszystkim na realizacji zleceń dla swoich klientów – Miłosz Floriański Menedżer ds. rekrutacji z Gdańska, dużą uwagę przykłada do dokładnego poznania, nie tylko potrzeb klienta ale również do budowania jego Employer Brandingu i jak twierdzi, to: rekruter jest w stanie pokazać jakie atuty ma firma naszego klienta, nawet jeżeli klient nie jest w stanie sprecyzować tego na pierwszym spotkaniu. Za każdym razem odwiedzamy klienta, zadajemy dużo pytań, przechodzimy od szczegółu do ogółu, po to żeby dobrze zaprezentować go w trakcie rozmowy rekrutacyjnej. Jest to bardzo ważne, szczególnie w przypadku rekrutacji Direct Search. Traktujemy biznesowo każdą ze stron rekrutacji. Jesteśmy partnerem dla klienta jak i kandydata – podsumowuje wypowiedź Miłosz.

Szybka realizacja zleceń jest kluczem do sukcesu.  80% rekrutacji zamykamy w pierwszym miesiącu jej trwania”  Takimi osiągnięciami chwali się Łukasz Karaszewski Menedżer projektów rekrutacyjnych Grupy Progres w Warszawie.

Jak  mówi, kluczem do sukcesu w przypadku Łukasza jest indywidualne podejście do klienta.

Nie działamy standardowo, każda rekrutacja jest inna i wymaga specjalistycznej wiedzy, dlatego też codziennie uczymy się czegoś nowego z dziedziny IT, budownictwa, finansów czy marketingu i sprzedaży.

Spotkanie nic nie kosztuje. Konsultant zadaje pytania i proponuje w jakich dziedzinach może wesprzeć i odciążyć pracodawcę. Doświadczeni partnerzy  biznesowi  outsoursują usługę rekrutacji Łowcom Talentów, od tymczasowych po specjalistyczne stanowiska inżynieryjne.

Więcej wpisów

#EtyczniPracodawcy – Wspólnik czy słup — model dostarczania personelu w ramach tzw. „Spółki ukraińskiej”

#EtyczniPracodawcy – Wspólnik czy słup — model dostarczania personelu w ramach tzw. „Spółki ukraińskiej”

Obecnie rynek agencji pracy jest bardzo rozproszony, co sprzyja rosnącej liczbie nieuczciwych pośredników dopuszczających się praktyk łamiących prawo. Stosują oni metody negatywnie wpływające na rynek, otoczenie biznesowe, pracodawców oraz pracowników. Wśród rozmaitych forteli, które mają na celu, obejście przepisów prawa znajdują się m.in. te odnoszące się do ubezpieczenia społecznego, legalnego zatrudnienia czy też zasad wynagradzania.

Zmiany w zarządzie Grupy Progres

Zmiany w zarządzie Grupy Progres

Zmiany w zarządzie Grupy ProgresGrupa Progres – od niemal 20 lat świadcząca nowoczesne usługi HR – ma nowy zarząd. Stanowisko prezesa spółki objął Cezary Maciołek, wiceprezesem została Magda Dąbrowska. Oboje są związani z organizacją od kilkunastu lat, biorą aktywny...

Employer czy branding – co skuteczniej buduje markę pracodawcy?

Rynek kłania się Kandydatom

Rynek kłania się Kandydatom

Ciekawe oferty nadal nie cieszą się zainteresowaniem. Nie jest to wynik źle opisanych stanowisk, czy braku zachęcenia ofertą w samym ogłoszeniu.

Ofert pracy jest dużo, ale zainteresowanie nimi jest nadal niskie. „Oferujemy umowę o pracę, możliwość pracy na rozwojowym stanowisku, komputer i telefon”. Kandydaci czytają utarte regułki, które Rekruterzy powtarzają od zarania dziejów i mimo zmieniającego się rynku pracodawcy, nie zmieniło się zbyt wiele.

Dlaczego pracownicy nie czują potrzeby zmiany?

Często podczas różnych konferencji, spotkań biznesowych rozmawiam z ludźmi którzy otwarcie przyznają że żyją w zawodowym celibacie – tak długo pracują w jednej firmie, że nie czują potrzeby zmiany.

Taki model jest dobry jedynie wtedy, kiedy pracodawca:

Daje możliwość rozwoju – na każdym stanowisku jest to ważne, niezależnie od tego, czy jest to rozwój poprzez awans, czy poprzez przesunięcie na stanowisko równorzędne. Jeśli człowiek może zacząć robić coś innego, nowego, zaczyna na nowo cieszyć się pracą, jego motywacja wewnętrzna znów szybuje w górę. A jeśli jeszcze dołożymy do tego bonus finansowy, nawet niewielki, zaangażowanie rośnie praktycznie do maksimum.

Docenia – często mówi się, że tylko pokolenie baby boomers cieszyło się z przysłowiowego poklepania po plecach. Nie prawda. Każdy z nas lubi czuć się doceniony i lubi słyszeć, że jest w czymś lepszy od innych. Zaczyna wtedy budować swoją eksperckość. Niestety to klepanie po plecach jest dobre na chwilę, pracownicy bardzo szybko zapominają o małych sukcesach. Chcą większych, przekładających się na wynik finansowy.

Poprawnie motywuje – celowo nie nazywa się tego prawidłową motywacją. Niestety każdego z nas motywuje coś zupełnie innego, a przy dzisiejszym rynku coraz częściej przekonujemy się o tym jak różne kwestie są dla ludzi ważne (czasem wystarczy wymiana krzesła na wygodniejsze, albo możliwość wykorzystania 15 minut przerwy dłużej, bez odrabiania tego po godzinach). Poprawna motywacja obejmuje wszelkie sposoby poza negatywnymi, czyli: straszenia zwolnieniem (jest milion chętnych na Twoje miejsce), przypominaniem pracownikowi o jego wieku (mając tyle lat lepszej pracy już nie znajdziesz) i nowość, z którą zetknęłam się ostatnio podczas rozmowy ze znajomym – pokazywanie ludziom, jak mało znaczysz (pracujesz w korporacji, osiem godzin to zdecydowanie za mało), itd.

Kandydaci mają morze możliwości – mogą prosić o podwyżki, mogą zmienić branżę na taką, jaka zawsze ich ciekawiła (pracodawcy coraz częściej już nie wymagają znajomości, czy doświadczenia w branży), mogą jasno mówić o tym, co się nie podoba i w jaki sposób pracodawca mógłby usprawnić dany proces, żeby ułatwić codzienną pracę, mogą prosić o dofinansowanie kursów, szkoleń… Jednym słowem: mogą zdecydowanie więcej niż mogli przez ostatnie pięć lat, kiedy rynek był rynkiem pracodawcy.

Warto czekać czy działać?

Drogi Kandydacie – zacznij działać! Jeśli Twój obecny pracodawca nie spełnia wymienionych wcześniej warunków, zadaj sobie pytanie czy warto czekać, aż coś się zmieni?

Zmiana pracy jest bardzo stresująca, ale jest to okres przejściowy. Ciągły stres w pracy spowodowany obawianiem się o to, co spotka mnie dziś – czy znów usłyszę, że się do niczego nie nadaję, a może zwyczajnie w końcu mnie zwolnią, nie jest pożądany w budowaniu własnej ścieżki rozwoju. Nie warto czekać. Warto rozwinąć żagle. Nowa praca, to nie tylko nowe wyzwania, ale również nowi, fantastyczni ludzie, których można spotkać na swojej drodze. To nowi Klienci i nowe wyzwania. Warto jeszcze wspomnieć wszystkim, którzy pracują w jednej firmie powyżej trzech lat (tak, trzy lata, to już zdecydowanie celibat), że dziś rozmowy kwalifikacyjne nie wyglądają jak dawniej.

Dziś rozmawia się przy kawie i ciastkach, przede wszystkim o tym co jest ważne dla Kandydata, co go motywuje i czego w chwili obecnej szuka. Mówi się o oczekiwaniach pracodawcy, ale i o tym, co może zaoferować. Nie ma już trudnych pytań typu: proszę podać swoje trzy zalety i wady. Zalety i wady wyjdą w trakcie pracy, a rolą pracodawcy będzie zainwestowanie w szkolenia po to, żeby oduczyć nowego pracownika nieprawidłowych zachowań, jednocześnie wzmacniając to, co robi dobrze. To również dla pracodawcy nowe wyzwanie. Zatrudnienie nowego pracownika, to nie tylko stres przed tym czy podoła, ale i wprowadzenie do organizacji świeżych pomysłów i nowej energii.

 

Więcej wpisów

#EtyczniPracodawcy – Wspólnik czy słup — model dostarczania personelu w ramach tzw. „Spółki ukraińskiej”

#EtyczniPracodawcy – Wspólnik czy słup — model dostarczania personelu w ramach tzw. „Spółki ukraińskiej”

Obecnie rynek agencji pracy jest bardzo rozproszony, co sprzyja rosnącej liczbie nieuczciwych pośredników dopuszczających się praktyk łamiących prawo. Stosują oni metody negatywnie wpływające na rynek, otoczenie biznesowe, pracodawców oraz pracowników. Wśród rozmaitych forteli, które mają na celu, obejście przepisów prawa znajdują się m.in. te odnoszące się do ubezpieczenia społecznego, legalnego zatrudnienia czy też zasad wynagradzania.

Zmiany w zarządzie Grupy Progres

Zmiany w zarządzie Grupy Progres

Zmiany w zarządzie Grupy ProgresGrupa Progres – od niemal 20 lat świadcząca nowoczesne usługi HR – ma nowy zarząd. Stanowisko prezesa spółki objął Cezary Maciołek, wiceprezesem została Magda Dąbrowska. Oboje są związani z organizacją od kilkunastu lat, biorą aktywny...

Wyrażam zgodę na przetwarzanie podanych przeze mnie danych osobowych przez Grupę Progres Sp. z o.o. Administratora danych osobowych, w celach związanych z uczestnictwem w konferencjach i innych wydarzeniach oraz w celach marketingowych i statystycznych, przesłania informacji handlowych. Wyrażam zgodę na udostępnienie moich danych osobowych partnerom Grupy Progres Sp. z o.o, w celu otrzymywania od nich informacji handlowych. Więcej informacji na temat celu i sposobu przetwarzania Państwa danych osobowych przez Grupę Progres Sp. z o.o znajduje się TUTAJ.