Prokrastynacja – jak z nią wygrać?

Prokrastynacja – jak z nią wygrać?

Prokrastynacja – jak z nią wygrać?

Zwlekanie, odkładanie na później, samoutrudnianie – to tylko kilka określeń, którymi inaczej możemy nazwać prokrastynację, przypadłość, na którą obecnie może cierpieć nawet co piąta osoba. Jeśli masz tendencję do przekładania wielu czynności i planów na bliżej nieokreśloną przyszłość, dużą trudność sprawia Ci ustalenie hierarchii i priorytetów dla zadań, jeśli wokół Ciebie panuje chaos, czas przecieka Ci przez palce, a zadania wykonujesz głównie ze strachu przed konsekwencjami, to jest duże prawdopodobieństwo, że cierpisz na prokrastynację. Dlaczego notorycznie odkładamy obowiązki na później i jak z tym walczyć? Zebraliśmy kilka informacji, które mogą być pomocne w zrozumieniu tego problemu, a także w pokonaniu go.

Prokrastynacja – co to jest? – definicja

Prokrastynacja bardzo błędnie mylona jest z lenistwem. Osoba, która prokrastynuje odkłada palące obowiązki na później, ale wcale nie czuje się z tym dobrze. Wręcz przeciwnie, odwlekanie wykonania czynności wywołuje w niej silny stres i wyrzuty sumienia. Niczym w błędnym kole odwlekanie powoduje zdenerwowanie i poczucie winy, które zwrotnie obniżają zdolność do koncentracji i wiarę we własne możliwości, przez co podjęcie się zadania staje się jeszcze trudniejsze. O ile lenistwo określane jest jako stan ducha i zazwyczaj nie wiąże się z żadnymi negatywnymi skutkami i dolegliwościami, to prokrastynacja jest terminem psychologicznym, często towarzyszący zaburzeniom depresyjnym. Osoby prokrastynujące cierpią na szereg innych dolegliwości: odczuwają wzmożony poziom stresu, gorzej sypiają w nocy, częściej łapią infekcje i mają problemy gastrologiczne. Wiąże się z tym również mniejsza efektywność w życiu osobistym i zawodowym, co z kolei wpływa na satysfakcję z życia, samoocenę oraz samopoczucie.

Z kolei lenistwo nie niesie za sobą negatywnego ładunku emocjonalnego. Jest to stan ducha, powodujący zaniechanie do jakiegoś działania, co powoduje przedłużenie czasu na wypoczynek. Lenistwo wiąże się z relaksem, spokojem, a wielu starożytnych filozofów wręcz uznawało to za życiowy cel, aby osiągnąć spokój duszy i myśli związany z miłą bezczynnością. Dla przykładu, we Włoszech bardzo popularne jest hasło ,,dolce far niente’’, co oznacza słodkie nieróbstwo . Leniwi jesteśmy zazwyczaj wobec zadań, na których nam nie zależy, których nie lubimy i które nie mają jakiegoś wielkiego wpływu na nasze samopoczucie i życie, jak np. sprzątanie mieszkania. Mechanizmy i skutki lenistwa są zupełnie inne, niż motywy i efekty prokrastynacji, gdyż nie wywołują stresu, strachu oraz nerwowości spowodowanej poczuciem, że zbyt mało czasu zostało na dokładne i prawidłowe wykonanie planowanej czynności.

Skąd bierze się prokrastynacja?

Przyczyn może być kilka. Czynnikami wywołującymi prokrastynacje może być strach przed niepowodzeniem, zadanie o wysokim poziomie trudności, brak natychmiastowych efektów, a paradoksalnie nawet lęk przed osiągnięciem sukcesu. Chory obawia się, że po wykonaniu zadania będzie czekało go jeszcze więcej ciężkiej pracy. Ta przypadłość może też wiązać się z zaburzeniami depresyjnymi i często współwystępuje z tzw. osobowością unikającą, która charakteryzuje się reagowaniem lękiem na różne wydarzenia i zadania.

Prokrastynacja jest często nazywana „syndromem studenta”, ponieważ często ujawnia się na tym właśnie etapie życia. Na odkładanie i zwlekanie skarżą się głównie młodzi, jeszcze uczący się ludzie.

Prokrastynacja- jak z nią walczyć?

Przede wszystkim należy zacząć od redukcji lęku, który leży u podstaw prokrastynacji. Trzeba uświadomić i ustalić, na czym polegają zadania, jakie mamy wykonać i dlaczego właściwie budzą one w nas lęk oraz co może się stać, jeśli ich nie zrealizujemy.

Może w tym pomóc dziennik prokrastynacji, w którym możemy zapisywać kolejno:

  1.       Rodzaj zadania do wykonania oraz jego kolejne kroki.
  2.       Nasze myśli z nim związane – czy zadanie wywołuje w nas lęk i skłania do unikania go.
  3.       Reakcje na te przemyślenia – np. czy podjęliśmy się zadania czy jednak znaleźliśmy zastępczą czynność, która spowodowała odłożenie zadania na później.

Takie informacje mogą pomóc lepiej poznać siebie i swoje zachowania, a w rezultacie przewidywać sytuacje, w których skłonność do odkładania spraw na później może być większa.

Często bywa tak, że odkładamy jakąś czynność, bo jej ogólny rozmiar nas przytłacza. Dlatego dobrym sposobem jest również skoncentrowanie się na samym rozpoczęciu zadania, a nie na jego zakończeniu. Pomaga w tym podzielenie dużego zadania na małe części. Przykładowo: jeśli masz do napisania 100 stron i ogrom tej pracy Cię przeraża – podziel te 100 stron, na mniejsze części i zaplanuj pisanie choćby pięciu stron dziennie. 5 brzmi lepiej niż 100, prawda? Skupienie się na podjęciu działania i rozpoczęciu budzącej lęk czynności pozwala ominąć obawy związane z rzekomą trudnością zadania. Warto uświadomić sobie, że nawet 15-30 minut nieprzerwanej pracy nad danym projektem zbliży nas do celu.

Warto również wykorzystać techniki zarządzania czasem, takie jak metoda Pomodoro. Polega ona na pracy skoncentrowanej przez określony czas, na przykład 25 minut, po których następuje 5-minutowa przerwa. Powtarzanie tego cyklu może pomóc w utrzymaniu skupienia i zwiększeniu produktywności. Wsparcie społeczne może również okazać się cenne w walce z prokrastynacją. Dzielenie się celami i postępami z bliskimi osobami lub kolegami z pracy może pomóc w utrzymaniu motywacji i odpowiedzialności. Można również rozważyć pracę w grupie, gdzie wzajemne wsparcie i rozliczanie się z postępów mogą skutecznie ograniczać zwlekanie.

Kolejnym skutecznym narzędziem jest eliminowanie lub ograniczanie czynników rozpraszających. Telefony komórkowe, media społecznościowe czy inne źródła rozproszeń mogą skutecznie utrudniać skupienie i prowadzić do prokrastynacji. Warto zatem tworzyć środowisko pracy, w którym jesteśmy odcięci od tych rozpraszaczy i skupieni na wykonywaniu zadań.

Jeśli zaś w sytuacji, kiedy odkładanie spraw na później ma silnie negatywny wpływ na czyjeś życie i utrudnia normalne funkcjonowanie, warto rozważyć wizytę u psychologa lub psychoterapeuty.

 

Więcej wpisów

Z dziennika rekrutera: Jak w 10 dni pozyskać kandydata, którego nie ma?

Z dziennika rekrutera: Jak w 10 dni pozyskać kandydata, którego nie ma?

Z dziennika rekrutera: Jak w 10 dni pozyskać kandydata, którego nie ma?

„Dostałam właśnie zaproszenie od szefa na ważne spotkanie dotyczące planów rozwoju firmy. Priorytet: wysoka ważność, więc chyba szykuje się coś większego. Na spotkaniu od razu padają konkrety. Mamy nowego klienta, potrzebujemy szybko zbudować kilkunastoosobowy dział Customer Service, składający się z osób biegle władających językami obcymi. Chodzi o włoski, holenderski, francuski. Myślę sobie – pięknie, kręcimy w firmie kolejny film z serii Mission impossible? Specjaliści do działu Customer Service – OK., ale z takimi językami? Mam ochotę zapytać szefa czy w ogóle zdaje sobie sprawę z tego, co się aktualnie dzieje na rynku, ale zdążył zakończyć spotkanie dodając: „Pierwsze osoby powinniśmy mieć na pokładzie w ciągu 6-8 tygodni. Do dzieła!”

Krótkie terminy w rekrutacji

Zabieram się do pracy. Znając realia rynkowe, pierwszych kandydatów powinniśmy mieć fizycznie na rozmowach maksymalnie w ciągu kilkunastu dni. Siadam od razu do oferty. Trzeba ją dobrze skonstruować, żeby miała szansę przebicia się w gąszczu setek innych. Muszę zrobić sobie mocną kawę i pomyśleć: jak ją napisać? co w niej umieścić żeby odpowiedział na nią ktoś, kogo szukamy? Przy ostatnich rekrutacjach spływały CV, które w ogóle nie miały pokrycia z naszymi wymaganiami – straciliśmy mnóstwo czasu i pieniędzy. Trzeba profesjonalnie opisać każdy z obszarów – zakres obowiązków, benefity, wymagane i niezbędne kompetencje. Może podać też widełki płacowe?  – wielu przecież tego dzisiaj oczekuje.

A może poszukać pomocy z zewnątrz? Moja znajoma z innej firmy wspominała ostatnio, że oni też długo dojrzewali do współpracy z firmą HR-ową, ale ostatecznie są bardzo zadowoleni. To pozwala znacznie sprawniej zamykać rekrutacje. Dzięki tej współpracy znacznie zwiększyli zasięg oddziaływania i kanały dotarcia do kandydatów, co przy obecnych realiach rynkowych jest konieczne. 

No cóż, zrobię sobie tą kawę, bo z tego co widzę, na pewno mi się przyda i zabieram się do pracy…”

Wyzwania w rekrutacji

Czy to wydaje się Wam znajome? Jeśli z takimi wyzwaniami mierzycie się na co dzień i sami zastanawiacie się często jak wygrać walkę o kandydata zapraszamy na nasz warsztat. Już 25 stycznia podczas konferencji The BSS Forum w Gdyni w gronie ekspertów z GRUPY PROGRES opowiemy o 7 (wcale nie magicznych) zasadach tworzenia atrakcyjnej oferty pracy, która daje przewagę na rynku i pozwala podnieść efektywność rekrutacji.

 

Do zobaczenia w Gdyni!


Monika Budziszak, Kierownik Regionu w Grupie Progres

Więcej wpisów

10 przemówień na TEDx, które pomogą Ci osiągnąć sukces

10 przemówień na TEDx, które pomogą Ci osiągnąć sukces

10 przemówień na TEDx, które pomogą Ci osiągnąć sukces

Przykłady inspirujących przemówień na TEDx

 

Ted Talk to platforma, na której prezentowane są krótkie, inspirujące przemówienia. Organizacja TED (Technology, Entertainment, Design) jest odpowiedzialna za organizację konferencji, na których eksperci z różnych dziedzin dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem. Mało kto wie jednak, że pierwsza konferencja odbyła się w 1984 roku! Obecnie Ted Talki są nagrywane na żywo i udostępniane online, aby każdy mógł z nich skorzystać. Przemówienia TEDx są bez wątpienia jednymi z najpopularniejszych nagrań w sieci. Relacje z tych kreatywnych spotkań można nazwać skarbnicą motywacji, choć prelegenci nie mówią tylko o biznesie. Przemówienia TEDx potrafią zmienić nastawienie do wielu spraw, a co za tym idzie – pomóc osiągnąć sukces.

Ted Talki to doskonałe źródło inspiracji, które pobudza kreatywność i motywację. Wystąpienia na tej platformie poszerzają naszą wiedzę na różnorodne tematy i dają nowe perspektywy. To również okazja do nauki od ekspertów w ich dziedzinach. Krótki format przemówień pozwala na skoncentrowanie się na istocie tematu. Ted Talki są również narzędziem do rozwoju osobistego, poruszając tematy związane z samodoskonaleniem, motywacją i umiejętnościami życiowymi. Spędzanie czasu na oglądaniu tych wystąpień pozwala czerpać inspirację i zdobywać wiedzę.

Cechą charakterystyczną Ted Talków jest krótki format wystąpień, zwykle trwających od kilku do dwudziestu minut. Mówcy mają za zadanie przekazać swoje przemyślenia, idee, odkrycia lub historie w sposób interesujący i przystępny dla publiczności. Tematy poruszane na Ted Talkach są różnorodne i obejmują obszary nauki, technologii, sztuki, biznesu, zdrowia, psychologii i wiele innych.

Celem Ted Talków jest inspirowanie, edukowanie i pobudzanie do myślenia. Prezentowane przemówienia mają za zadanie rozbudzić wyobraźnię słuchaczy, wzbudzić w nich nowe pomysły i perspektywy, a także skłonić do działania. Ted Talki są znane z wysokiej jakości mówców, które przyciągają uwagę i inspirują miliony ludzi na całym świecie.

Platforma Ted Talk daje możliwość dostępu do bogactwa wiedzy i inspiracji, które można wykorzystać w różnych sferach życia. To miejsce, w którym idee stają się potężnym narzędziem zmiany i rozwoju społecznego.

Wybraliśmy dla Was 10 wyjątkowych przemówień. Oto prawdziwa moc inspiracji!

Angela Lee Duckworth o mocy pasji i wytrwałości. I o tym, że nie tylko wysokie IQ jest gwarancją powodzenia i sukcesu.
https://www.ted.com/talks/angela_lee_duckworth_the_key_to_success_grit?

Amy Cuddy i jej przemówienie na TEDx talk

Amy Cuddy, psycholog społeczny, mówi o mowie ciała, gestach, minach, które kształtują to, jak inni nas postrzegają. Jej wskazówki pozwolą poprawić swoją pewność siebie.
https://www.ted.com/talks/amy_cuddy_your_body_language_shapes_who_you_are?

Alain de Botton pyta, czym faktycznie jest sukces, a czym porażka. Czy brak sukcesu to porażka? Co się opłaca? Mowa jest też o przyjemności płynącej z pracy. https://www.ted.com/talks/alain_de_botton_a_kinder_gentler_philosophy_of_success?

Kolejna przemowa o sukcesie, tym razem John Wooden zachęca do tego, by robić to, co jest dobre dla nas samych. https://www.ted.com/talks/john_wooden_on_the_difference_between_winning_and_success?

Elizabeth Gilbert, autorka słynnej książki ,,Jedz, módl się i kochaj’’, ma za sobą lata porażek. Dziś mówi o tym, jak pracować nad swoim sukcesem, niezależnie od wyników.
https://www.ted.com/talks/elizabeth_gilbert_success_failure_and_the_drive_to_keep_creating?

Julie Burstein rozmawia z kreatywnymi ludźmi o życiu, do rozmowy zaprosiła: filmowca Mira Nair, pisarza Richarda Forda, rzeźbiarza Richarda Serry i fotografa Joela Meyerowitza. https://www.ted.com/talks/julie_burstein_4_lessons_in_creativity?

David Kelley opowiada o swojej ścieżce kariery zaznaczając, że kreatywność nie jest cechą nielicznych oraz mówi o tym, jak ważna jest pewność siebie w procesie twórczym.
https://www.ted.com/talks/david_kelley_how_to_build_your_creative_confidence?

Richard Branson, jeden z najbardziej znanych nie tylko biznesmanów, ale też liderów, pracodawców i kreatywnych umysłów, opowiada o swojej karierze, sukcesach i porażkach. I o tym, jak to jest być multimilionerem. https://www.ted.com/talks/richard_branson_s_life_at_30_000_feet?

Simon Sinek podaje przykład Martina Luthera Kinga i Steve’a Jobsa jako liderów, którzy inspirują innych. I mówi o modelu inspirującego przywództwa.
https://www.ted.com/talks/simon_sinek_how_great_leaders_inspire_action?

Podobno nie ma sukcesu bez work-life balance. Czy to prawda? Nigel Marsh mówi, że życiowa równowaga jest zbyt ważna, aby to pracodawca o niej decydował.
https://www.ted.com/talks/nigel_marsh_how_to_make_work_life_balance_work?

 

Powodzenia!

 

Więcej wpisów

Jak skończyć projekt godzinę wcześniej? Plan działania dla zmotywowanych

Jak skończyć projekt godzinę wcześniej? Plan działania dla zmotywowanych

Jak skończyć projekt godzinę wcześniej? Plan działania dla zmotywowanych

PROGRES

Zarządzanie czasem to nie jest tylko puste hasło. Działania, które pod nim się kryją, mogą realnie wpłynąć nie tylko na harmonogram prac – powiedzmy, że nad jakimś projektem – ale też na ich jakość. Można przecież przypuszczać, że coś, co było robione na ostatnią chwilę, nie będzie w pełni dopracowane.

Trzeba się tego nauczyć, wypracować jak dobry nawyk, który z czasem stanie się tak naturalny. Można to osiągnąć stosując kilka trików.

Znajdź przyczynę braku koncentracji i wyeliminuj ją

Brzmi banalnie, ale w praktyce wcale nie musi być takie łatwe. Najprostszą metodą może być spisywanie momentów, w których koncentracja została naruszona i późniejsza odpowiedź na dwa pytania – co było tego przyczyną i jak można to zmienić? Przykładowo – jeśli powiadomienia push z telefonu są głównym bodźcem, który rozprasza, warto albo wyciszyć telefon, albo zablokować powiadomienia.

Ustal cel na dany dzień

Łatwiej jest wywiązać się z obowiązków, gdy wiadomo, co jest głównym celem w danym dniu. Rozproszona uwaga skierowana na kilka rzeczy jednocześnie może sprawić, że nic nie zostanie dokończone. Zatem dobrze jest wybrać jedną rzecz, nad którą się pracuje w danym dniu. Skończone-odhaczone. Można przejść do kolejnych zadań.

Śniadanie – poprawia koncentracje

Całodzienna koncentracja nie bierze się z kawy czy napoju energetycznego. Śniadanie – najlepiej dobrze zbilansowane, pełne składników odżywczych – to paliwo dla umysły, bez którego neurony słabo przewodzą impulsy nerwowe, co ma bezpośredni wpływ na skupienie i szybkość działania.

Praca offline

Internet jest prawdziwym dobrodziejstwem, ale do czasu – około 60% zaburzeń koncentracji pochodzi właśnie z mediów społecznościowych czy poczty e-mail. Nic bardziej nie rozprasza niż nieograniczony dostęp do informacji, rozmów, rozrywki. Jeśli ktoś ma skłonności do prokrastynacji, dobrym rozwiązaniem będzie praca w trybie offline – przeglądanie serwisów internetowych przestanie być tak kuszące.

Podziel zadania na mniejsze

Oto ważny punkt, który pozwolił wielu ludziom poradzić sobie z zadaniem, które swoim rozmiarem budziło wiele obaw dotyczących jego powodzenia. Poważne projekty są dość skomplikowane, ale podzielenie ich na mniejsze etapy pozwoli spojrzeć na całość z innej perspektywy – czas poświęcony na zastanawianie się, od czego zacząć, można przeznaczyć na konkretne działania.

Nagradzaj się

Każdy lubi nagrody, także mózg. Świadomość, że po skończonej aktywności będzie można odetchnąć, zjeść coś dobrego lub wypić ulubioną kawę może okazać się dobrym motywatorem, by w skupienia zająć się tylko i wyłącznie pracą.

Rób małe przerwy

To nie jest punkt o nagrodach za ciężką pracę, ale o zaplanowanych przerwach, dzięki którym ciało będzie mogło na chwilę odpocząć i przygotować do kolejnych godzin np. przed komputerem. Dzięki krótkim przerwom umysł ma czas na regenerację.

Załóż słuchawki

Zalety słuchawek są dwie. Po pierwsze, jest to sygnał dla osób pracujących obok, że jest się zajętym. Po drugie – odcięcie się od bodźców, rozmów odbywających się obok, pytań czy radia może przyspieszyć pracę.

Niektórzy mówią, że zarządzanie czasem jest jedną z umiejętności, które pomagają odnaleźć się na rynku pracy. Dlaczego? Bo dzięki skupianiu uwagi na konkretnych zadaniach możemy szybciej osiągnąć sukces.

 

Więcej wpisów

Zastąpią nas roboty. Nieunikniona cena postępu czy tylko fantastyka?

Zastąpią nas roboty. Nieunikniona cena postępu czy tylko fantastyka?

Zastąpią nas roboty. Nieunikniona cena postępu czy tylko fantastyka?

Zapraszamy do lektury artykułu przygotowanego przez portal trojmiasto.pl w którym wypowiada się Cezary Maciołek, Wiceprezes Zarządu Grupy Progres.

Szacuje się, że ok. 2020 roku w światowej gospodarce będzie nawet 100 mln robotów, a każdy z nich zastąpi pracę 8 pracowników. W ciągu 20 lat nowe generacje robotów mogą sprawić, że zniknie około 700 zawodów – zwłaszcza niewymagających wysokich kwalifikacji. Najbardziej daleko idące prognozy mówią, że nawet 80 prac. obecnych pracowników straci pracę, a zastąpią ich różnego rodzaju automaty. Obawy o przyszłość ma na pewno część środowisk pracowniczych. Sami przedsiębiorcy twierdzą, że taka jest cena postępu.

Dwadzieścia zawodów obecnych na polskim rynku pracy, które pozostają najsilniej zagrożone mechanizacją w horyzoncie 20 lat, stanowi łącznie niemal jedną trzecią polskiego rynku pracy. Oznacza to, że co trzeci Polak będzie w niedalekiej przeszłości zagrożony technologicznym bezrobociem strukturalnym – wynika z danych Warszawskiego Instytutu Studiów Ekonomicznych. Do zawodów o  największej podatności na automatyzację zostały zakwalifikowane przede wszystkim profesje o niskim wymaganym poziomie kreatywności, powtarzalne i rutynowe, takie jak: kierowcy autobusów, robotnicy wykonujący mało zaawansowane prace, pracownicy ochrony czy kasjerzy. Zostaną oni zastąpieni przez maszyny w pierwszej kolejności.

Automaty wyprą ludzi?

– Musimy zdać sobie sprawę z tego, że automatyzacja procesów postępuje od dawna, dzieje się także teraz i będzie działa w przyszłości, ponieważ trzeba racjonalizować stale rosnące koszty pracy i wykorzystywać nowe i coraz bardziej powszechne technologie. Przedsiębiorcy muszą szukać sposobów na automatyzację zwłaszcza prostych czynności, których udział nie jest jednak w Polsce aż tak duży, aby wyeliminować z rynku 80 proc. pracowników. Część procesów, zwłaszcza produkcyjnych, będzie ulegać przeobrażeniom, jednak praca manualna dalej będzie odgrywać dużą rolę w naszej gospodarce – tłumaczy Cezary Maciołek, wiceprezes Grupy Progres, zajmującej się pośrednictwem pracy.

Polska wciąż w ogonie automatyzacji

– Osobną sprawą jest to, jak szybko polscy przedsiębiorcy są w stanie implementować u siebie rozwiązania technologiczne. Mówimy przecież o dużych inwestycjach i poważnych zmianach w firmie, także mentalnościowych i społecznych, w niektórych przypadkach związanych z negocjacjami ze związkami zawodowymi – mówi Cezary Maciołek. – Nasza gospodarka nie jest potęgą wysoko rozwiniętych i zaawansowanych technologii, a więc te procesy będą postępować powoli. Widać to też na przykładzie inwestycji, które, nawet w ujęciu globalnym, wciąż podążają tam, gdzie są dostępni pracownicy i to się raczej szybko nie zmieni. Ponadto, automatyzacja pewnych procesów daje pole do tworzenia wartości w innych obszarach. Kładzie się znacznie większy nacisk na jakość, podnoszenie satysfakcji, kreowanie dodatkowych elementów usługi czy produktu – cała otoczka client service’u. Proszę sobie przypomnieć, jak kiedyś wyglądało robienie zakupów, a jak to wygląda dzisiaj. Oferta niemal nieograniczona, produkty eko, z glutenem i bez. Zamówienia możemy dokonać przez Internet, z dostawą do domu i płatnością bezgotówkową. Czy to oznacza, że w handlu zniknęły miejsca pracy? Wręcz przeciwnie. Mamy ogromny deficyt pracowników.

Cały artykuł dostępny na stronie biznes.trojmiasto.pl

autor: Robert Kiewlicz
źródło: http://biznes.trojmiasto.pl

 

Więcej wpisów

Pomorski rynek pracy i pożądane zawody przyszłości

Pomorski rynek pracy i pożądane zawody przyszłości

Pomorski rynek pracy i pożądane zawody przyszłości

Jak zostać wyróżnionym pracodawcą pomorza? Na to pytanie odpowie Cezary Maciołek, Wiceprezes Zarządu w Grupie Progres. Dodatkowo, scharakteryzuje rynek pracy w województwie oraz zdradzi, jakie jego zdaniem są najbardziej pożądane zawody przyszłości.

Grupa Progres znalazła się prestiżowym gronie firm wyróżnionych podczas Gali Evening „Pracodawców Pomorza” oraz kolejny raz zdobyła wyróżnienie w konkursie Gazele Biznesu – czemu zawdzięcza oba wyróżnienia?

Najprościej byłoby powiedzieć, że zawdzięczamy to odnoszonym sukcesom biznesowym, ale tak naprawdę jest to efekt konsekwentnie realizowanej od wielu lat – także odpowiednio korygowanej w między czasie – strategii rozwoju spółki i zaangażowania całego zespołu, liczącego już ponad 200 osób. Najważniejszym ogniwem, a zarazem motorem napędowym rozwoju Grupy Progres są fantastyczni ludzie, którzy są ekspertami w swoich dziedzinach i specjalizacjach. To oni dostarczają wartość klientom, świadczą o jakości oferowanych usług budując tym samym przewagę konkurencyjną. Co ważne, nasza otwarta kultura organizacyjna, dynamika procesów i projektów, elastyczność i możliwości rozwoju, a także atmosfera przyciągają bardzo kompetentne osoby, także z do- świadczeniem w międzynarodowych korporacjach, co potwierdza nasz ogromny potencjał. Miarą tego są niewątpliwie liczby i skala realizowanych dla naszych klientów projektów, osiągane wyniki finansowe, ale przede wszystkim ich dynamika. Odnotowaliśmy ponad 40% wzrost przychodów za ubiegły rok, rośniemy więc zdecydowanie szybciej niż nasza branża. Jest to efekt trafionych decyzji, umiejętnego wsłuchiwania się w rynek, analizowania możliwości i zmian zachodzących na rynku. Finalizowany obecnie proces restrukturyzacji pozwoli nam niedługo działać w strukturze holdingowej, skupiającej odrębne, specjalizujące się w poszczególnych obszarach podmioty, które działają pod jedną wspólną marką. Rozwijamy też Centrum Usług Wspólnych. Wszystko to pozwoli jeszcze bardziej podnieść efektywność naszych działań i optymalizować procesy. Otrzymywane nagrody ogromnie cieszą ponieważ są zwieńczeniem ciężkiej pracy. Mamy jednak świadomość kolejnych wyzwań i celów, które są przed nami. W tym roku planujemy ekspansję w krajach Grupy Wyszehradzkiej i otworzenie kolejnych biur na Ukrainie, co pozwoli na zwiększenie transferu pracowników ze Wschodu. Rozwijamy linię rekrutacji stałych, w tym wąskie specjalizacje, jak inżyniering, w ramach którego realizujemy już bardzo zaawansowane, elitarne projekty dla polskiego rynku. Na znaczeniu zyskuje też ekspertyza, czyli consulting w szeroko rozumianym dzisiaj obszarze HR. Rozwijamy więc szereg specjalizacji tworząc komplementarność naszej oferty.

Rynek pracy na Pomorzu

Jak wygląda rynek pracy na Pomorzu? Kandydatów z jakimi kwalifikacjami jest najwięcej, a jakich brakuje?
Pomorski rynek pracy odzwierciedla w dużej mierze zjawiska zachodzące w całym kraju. W największych miastach, w tym oczywiście w aglomeracji trójmiejskiej bezrobocie jest bardzo niskie, panuje tutaj zdecydowanie rynek pracownika. Według danych Wojewódzkiego Urzędu Pracy na koniec stycznia bieżącego roku poziom bezrobocia w Gdańsku, Sopocie i Gdyni wyniósł odpowiednio 3,7%, 2,9% i 3,9%. Natomiast w powiatach bardziej oddalonych od aglomeracji, gdzie możliwości jest naturalnie mniej, poziom bezrobocia jest wyraźnie wyższy. W tym samym okresie wyniósł np. 17,4% w powiecie nowodworskim czy 16,4% w powiecie człuchowskim. Trudno dzisiaj mówić o kandydatach i ich kwalifikacjach, których jest na rynku najwięcej, bo braki zauważalne są niemal w każdej branży. Deficyt wykwalifikowanych pracowników obserwujemy w przemyśle stoczniowym czy hotelarskim, trudności mają firmy produkcyjne, także w mniejszych miejscowościach, brakuje cieśli, malarzy, monterów, budowlańców czy sprzedawców. Trudno jest też dzisiaj znaleźć fachowca do wykonania prac hydraulicznych czy elektrycznych, a wzrost cen tego rodzaju usług również jest symptomatyczny dla całego rynku. Do tego dochodzi ogromny popyt na pracowników sektora nowoczesnych usług dla biznesu oraz IT. Kolejne inwestycje zagranicznych podmiotów w ostatnich latach, które miały miejsce w Trójmieście zaostrzyły rywalizację o młode talenty, przede wszystkim wykształcone, znające języki obce. Obserwujemy „boom” w branży IT, która wedle szacunków w tej chwili jest w stanie wchłonąć 50 tysięcy osób w całym kraju, z czego dużą część w Trójmieście, gdzie podmiotów IT jest szczególnie dużo. Warto też podkreślić rosnące znaczenie Trójmiasta, jako miejsca do życia. Coraz więcej osób decyduje się relokować tutaj z innych dużych miast w Polsce, z Warszawy czy Krakowa, także z zagranicy.

Jak odnajdują się ludzie młodzi na rynku pracy w województwie pomorskim? 
Rynek pracy dla młodych, wykształconych, znających języki i wykwalifikowanych osób jest dzisiaj bardzo dobry. Mają one wiele możliwości – najwięcej oczywiście w Trójmieście i większych ośrodkach – mogą wybierać spośród wielu atrakcyjnych ofert pracy zarówno w polskich, jak i zagranicznych firmach. Najdynamiczniej rozwijającymi się sektorami są oczywiście usługi dla biznesu oraz IT. Na rynku poszukuje się specjalistów m.in. z obszaru finansów, księgowości, logistyki, zakupów, sprzedaży, nawet HR. W branży IT są to programiści czy testerzy, chociaż coraz częściej firmy decydują się na szkolenie sobie kadry nawet od podstaw. Tylko w ubiegłym roku firmy sektora BPO/SSC oraz IT stworzyły w Trójmieście blisko 3 tysiące nowych miejsc pracy, co pokazuje, jak wiele jest możliwości rozwoju w tym obszarze.

Najbardziej pożądane zawody przyszłości

Jakie będą najbardziej pożądane zawody przyszłości?
Niewątpliwie przyszłość należeć będzie do szeroko pojętego sektora IT i nowoczesnych technologii. Często używa się pojęcia Big Data, które odnosi się do przetwarzania i analizowania dużej ilości danych, co na rynku staje się coraz bardziej pożądane. Wszystko wskazuje na to, że dalej dynamicznie rozwijać będzie się w naszym kraju sektor usług dla biznesu, który w obliczu Brexitu może przyciągnąć do naszego kraju kolejne inwestycje sektora finansowego. Perspektywa finansowa Unii Europejskiej na najbliższe lata zakłada duży udział środków kierowanych na innowacje i zaawansowane technologicznie projekty. Będą więc powstawać nowe, ciekawe miejsca pracy w branżach inżynieryjnych, ośrodkach badawczo-rozwojowych. Warto też odważnie powiedzieć, że z perspektywy rynku pracy przyszłością są również wszelkie profesje związane ze szkolnictwem technicznym i zawodowym. Ludzie mający w ręku konkretny fach zdecydowanie będą na naszym rynku pożądani.

 

 

Artykuł ukazał się w Magazynie Rekruter MARZEC (87) 2017
Źródło: magazynrekruter.pl

Więcej wpisów

Wyrażam zgodę na przetwarzanie podanych przeze mnie danych osobowych przez Grupę Progres Sp. z o.o. Administratora danych osobowych, w celach związanych z uczestnictwem w konferencjach i innych wydarzeniach oraz w celach marketingowych i statystycznych, przesłania informacji handlowych. Wyrażam zgodę na udostępnienie moich danych osobowych partnerom Grupy Progres Sp. z o.o, w celu otrzymywania od nich informacji handlowych. Więcej informacji na temat celu i sposobu przetwarzania Państwa danych osobowych przez Grupę Progres Sp. z o.o znajduje się TUTAJ.