Wyzwania kaliskiego rynku pracy

Wyzwania kaliskiego rynku pracy

Wyzwania kaliskiego rynku pracy

Kalisz, jak większość tego typu miast w Polsce boryka się obecnie z deficytem pracowników na lokalnym rynku. Dane Departamentu Rynku Pracy MRPiPS za październik mówiły o bezrobociu w powiecie kaliskim na poziomie 2,9% (dla miasta Kalisz było to 3,2%), co oznacza, że każdy, kto chce pracować, ma taką możliwość. Niestety dla większości lokalnych przedsiębiorstw oznacza to problemy w obsadzaniu stanowisk pracy, co uwzględniając przemysłowy charakter regionu przekłada się wprost na trudności w utrzymaniu ciągłości produkcji czy realizacji bieżących zamówień. Nie wystarcza już nawet odległe i kosztowne dowożenie pracowników do miejsca pracy – te możliwości się po prostu wyczerpały.

Nowe biuro w Kaliszu

Te negatywne dla pracodawców zjawiska były też bezpośrednim powodem niedawnego otwarcia przez Grupę Progres oddziału w Kaliszu. Pozwala to nie tylko być w bliskim kontakcie i szybko reagować na potrzeby lokalnych przedsiębiorstw, ale też rozwijać aktywność w całym regionie (z uwzględnieniem Ostrowa Wielkopolskiego czy też całego rynku łódzkiego). Wiele firm w regionie przekonało się już do naszych usług, przede wszystkim transferowania pracowników z Ukrainy, którzy wypełniają kadrową lukę pozwalając przedsiębiorstwom normalnie funkcjonować. W przeciągu zaledwie 2 miesięcy od uruchomienia przez Grupę Progres pierwszych projektów, w regionie pracowało już blisko 200 Ukraińców. Lokalny rynek nie był i nie będzie w stanie zapewnić pożądanej liczby dostępnych pracowników, dlatego to cudzoziemcy dają firmom względną stabilność i możliwość terminowej realizacji kontraktów. Region ten cierpi jednak nie tylko na deficyt osób mogących wykonywać proste czynności, brakuje też kadry specjalistycznej, technicznej czy inżynierów.

Zatrzymać miejscowych, przyciągnąć nowych

Wyludniający się Kalisz – większość młodych ludzi wyjeżdżających na studia do innego miasta już nie wraca – będzie miał coraz większy problem i jednocześnie wyzwanie, ale jak wspominałem, jest to bolączka większości ośrodków w Polsce. Problem tym większy, że lokalny rynek jest bardzo chłonny i w ostatnim czasie realizowanych na tym terenie było sporo inwestycji. Wynagrodzenia w regionie są porównywalne do innych ośrodków w kraju o podobnym profilu, a w niektórych niszowych segmentach rynku są bardzo konkurencyjne, zbliżone nawet do znacznie większej Łodzi. Stawki muszą być na wysokim poziomie, by ludzie z bardziej odległych miejsc nie mieli problemów z dojazdami do Kalisza i nie migrowali np. do Poznania, który naturalnie może zaoferować więcej, zwłaszcza dla młodych ludzi. Wyzwaniem dla regionu będzie też zwiększająca się w regionie liczba pracowników z Ukrainy, nie tylko w aspekcie kulturowym i asymilacji, ale też rozwoju rynku najmu mieszkań. Sami, jako Grupa Progres też w tym procesie uczestniczymy. W śród naszych lokalnych konsultantów są osoby ukraińsko/rosyjskojęzyczne, co ułatwia nam koordynację działań w Kaliszu. Szacujemy, że w lutym, kiedy sektor produkcyjny znowu wskoczy na wysokie obroty, na lokalnym rynku, za naszym pośrednictwem pracować będzie już nawet 400 Ukraińców. Co istotne z perspektywy klientów, zajmujemy się kompleksowo realizacją zadań w tym obszarze – także w zakresie formalności czy organizacji zakwaterowania na dobrym poziomie. Grupa Progres to jednak nie tylko partner w zakresie pracy tymczasowej. Nasi specjaliści w centrach operacyjnych z lokalizowanych w Łodzi i Poznaniu realizują procesy w zakresie rekrutacji stałych, często na bardzo niszowe stanowiska, np. inżynieryjne.

Wszystkich chętnych zapraszamy do naszego nowego oddziału w Kaliszu: ul. Piekarska 5 lok. 5, tel. 62 751 35 51.

Autor: Łukasz Żuber, koordynator regionu w Grupie Progres

Więcej wpisów

Trend spadkowy bezrobocia w Polsce w 2017 roku

Trend spadkowy bezrobocia w Polsce w 2017 roku

Trend spadkowy bezrobocia w Polsce w 2017 roku

Według danych GUS od początku 2016 roku stopa bezrobocia rejestrowanego spadła o ponad 2 punkty procentowe, utrzymując w listopadzie najniższy od 25 lat poziom, 8,2%. Miniony rok zdecydowanie należał więc do pracownika. Firmom trudno było zaspokajać kadrowe potrzeby i wiele wskazuje na to, że tendencja ta w 2017 roku się utrzyma.

– Na pierwszy plan wysuwają się w najbliższych kwartałach głównie zmiany sezonowe o różnym podłożu. W IV kwartale istotnie wzrasta sprzedaż, co oznacza zwiększony popyt na pracę w handlu tradycyjnym, internetowym i w logistyce. Z kolei na początku roku bezrobocie wzrasta, co spowodowane jest naturalnym spowolnieniem przede wszystkim w sektorze budownictwa.

W życie wchodzą również zmiany legislacyjne związane z podwyższeniem płacy minimalnej, co może spowodować negatywny efekt w postaci zwolnień pracowników i uderzyć też w mikrofirmy – komentuje Baha Kalinowska-Sufinowicz, ekonomistka z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

Znaleźć i zaktywizować

Obecne uwarunkowania gospodarcze sprawiają, że niemal każdy, kto chce pracować znajdzie dla siebie zajęcie. W dużych aglomeracjach mamy dzisiaj do czynienia z bezrobociem „higienicznym”, czyli takim, które wyzwala potrzebną na rynku pracy konkurencję. W mniejszych ośrodkach, około miejskich, odsetek osób bezrobotnych jest nieco większy.

Niektórzy inwestorzy starają się nawet celowo lokować inwestycje poza aglomeracjami, by być bliżej dostępnej kadry (na znaczeniu zyskuje wschodnia część Polski, zwłaszcza w obszarze prostych prac). Częstym wyzwaniem jest jednak jej zaktywizowanie, nie wszyscy bowiem, którzy mogliby podjąć pracę, rzeczywiście to robią.

– W takim przypadku konieczna jest zmiana perspektywy i pokazanie zalet zatrudnienia. Dodatkowym motywatorem jest tutaj możliwość podjęcia pracy zgodnej z predyspozycjami i oczekiwaniami, która może realnie zmienić sytuację życiową. Jest to wymagające zadanie dla specjalistów – tłumaczy Ewa Przybylska, Dyrektor ds. Rozwoju Rekrutacji Stałych w Grupie Progres.

Pracownik świadomy

Dobra sytuacja na rynku sprzyja dokonywaniu coraz bardziej świadomych wyborów w zakresie podejmowanej pracy.
– Coraz częściej – co zauważamy głównie wśród młodych ludzi, ale nie tylko – ludzie sięgają po usługi doradztwa personalnego. Będąc świadomym swoich kompetencji i predyspozycji zawodowych mogą dokonać trafnego wyboru oferty i wykonywać pracę, która daje im satysfakcję. Ten trend z pewnością się rozwinie, bo znacznie zwiększa się też świadomość pracowników na temat ich korzystnej sytuacji na rynku pracy – dodaje Ewa Przybylska z Grupy Progres.
Oprócz doradztwa zawodowego popularne stają się kursy pozwalające na szybkie przekwalifikowanie się, które coraz częściej organizują urzędy pracy, ale także prywatne przedsiębiorstwa. Służą one przede wszystkim aktywizacji osób, które nie mogą znaleźć zatrudnienia w swoim zawodzie. Szczególne zastosowanie mają w sektorach cierpiących na spory deficyt kadry, np. IT. Na rynku pojawiają się inicjowane przez firmy programy i akademie, które w kilka miesięcy uczą podstaw programowania umożliwiając rozpoczęcie pracy w tym obszarze i dalszy rozwój. W perspektywie czasu pracownicy mogą też liczyć na większe płace, bo sytuacja na rynku pracy dalej będzie im sprzyjać.

Wykorzystać zasoby

Firmy coraz częściej sięgają też do rezerw pracowniczych i szukają talentów wśród swojej obecnej kadry, dlatego rozwija się mentoring w firmach, czyli świadome i mądre przywództwo.
– Mówi się, że pracownicy często odchodzą od szefa, a nie od firmy. Przedsiębiorstwa powinny więc skupić się na budowaniu autorytetów wśród swoich managerów, tak, aby potrafili oni swoją otwartą postawą i indywidualnym podejściem do pracownika zatrzymać go w firmie – komentuje Ewa Przybylska z Grupy Progres.
Managerowie powinni także umieć rozpoznawać predyspozycje i kompetencje swoich pracowników i w ramach potrzeby umiejętnie przesuwać ich na inne, wymagające wsparcia stanowiska. Do pomocy przy wprowadzaniu takich wewnętrznych zmian przedsiębiorstwa coraz częściej zatrudniają firmy doradcze, które są w stanie obiektywnie ocenić efektywność poszczególnych procesów w firmie oraz pomóc w wyborze najlepszej metody działania (np. outsourcing nieefektywnych obszarów).

Kadra z zagranicy

Duży popyt na pracę w Polsce i problemy w zaspokojeniu go rodzimymi pracownikami stały się motorem napływu do naszego kraju pracowników ze wschodu, głównie z Ukrainy. Według danych MRPiPS tylko w III kwartale ubiegłego roku polscy przedsiębiorcy złożyli do Powiatowych Urzędów Pracy przeszło 313 tys. oświadczeń o zamiarze zatrudnienia pracowników z Ukrainy, co stanowi wzrost o blisko 70% względem 2015 roku. Wprawdzie koszty z tym związane są dla pracodawców o kilkadziesiąt procent wyższe, a procedury złożone, to jednak dla firm jest to często jedyna opcja.

Decydując się na zaspokojenie kadrowych potrzeb obcokrajowcami, warto skorzystać ze wsparcia specjalistycznych firm doradczych, mających przetarte szlaki na tym polu, zwłaszcza, że zmieniły się przepisy regulujące zatrudnianie obcokrajowców w Polsce.

Polska w czołówce UE

Według najnowszych badań Eurostatu Polska jest wśród pięciu krajów z najniższym bezrobociem w UE, zajmujemy czwarte miejsce z poziomem 5,7% (różnice w danych publikowanych przez Eurostat i GUS wynikają z odmiennych metod wyliczeń wskaźnika). To znacznie poniżej średniej europejskiej, która wynosi 8,6%. Taki sam poziom bezrobocia jak Polska odnotowuje Holandia. Lepsza od nas jest Malta z 4,7%, Niemcy z 4,1% i Czechy, gdzie stopa bezrobocia wynosi najmniej, bo 4%.

Mimo różnic metodologicznych zarówno GUS, jak i Eurostat zgodnie potwierdzają w swoich comiesięcznych raportach spadkową tendencję stopy bezrobocia w Polsce, co zmienia też postrzeganie naszego kraju przez inwestorów.

– Trend spadającego bezrobocia wyraźnie weryfikuje Polskę jako miejsce inwestycji konkurujące wysokością wynagrodzeń. Obecnie musimy skupić się na podnoszeniu jakości i wydajności świadczonej pracy, umiejętnym motywowaniu pracowników, a także rozwoju kompleksowej oferty miast i regionów, jako celów relokacji – podsumowuje Ewa Przybylska z Grupy Progres.

 

Źródło: inwestycje.pl

Więcej wpisów

Wyrażam zgodę na przetwarzanie podanych przeze mnie danych osobowych przez Grupę Progres Sp. z o.o. Administratora danych osobowych, w celach związanych z uczestnictwem w konferencjach i innych wydarzeniach oraz w celach marketingowych i statystycznych, przesłania informacji handlowych. Wyrażam zgodę na udostępnienie moich danych osobowych partnerom Grupy Progres Sp. z o.o, w celu otrzymywania od nich informacji handlowych. Więcej informacji na temat celu i sposobu przetwarzania Państwa danych osobowych przez Grupę Progres Sp. z o.o znajduje się TUTAJ.