Partnerzy outsourcingowi w ramach HR: zasady wyboru

Partnerzy outsourcingowi w ramach HR: zasady wyboru

Partnerzy outsourcingowi w ramach HR: zasady wyboru

Zero-kompromisów w HR – Dlaczego w 2025 firmy wybierają partnerów outsourcingowych jak inwestorów: według 5 nowych zasad

Sytuacja na rynku pracy zmieniła się diametralnie. Kandydaci mają więcej opcji niż kiedykolwiek wcześniej, a firmy muszą walczyć o uwagę najlepszych talentów. W tej rzeczywistości współpraca z agencjami rekrutacyjnymi też musi ulec ewolucji. Nie wystarczy już wyszukiwać kandydatów. Potrzebni są partnerzy, którzy myślą o długoterminowym sukcesie organizacji. Tylko jak ich znaleźć? Przygotowaliśmy dla Ciebie 5 nowych zasad, którymi warto się kierować, szukając partnerów outsourcingowych ds. HR.

Nowa era outsourcingu – partner zamiast dostawcy usług

Tradycyjny model współpracy z agencjami rekrutacyjnymi działał według prostej zasady: zlecenie – prezentacja kandydatów – płatność. Ale współczesne wyzwania wymagają głębszego zaangażowania. Firmy potrzebują partnerów, którzy:

  • Rozumieją specyfikę branży i kultury organizacyjnej
  • Angażują się w długoterminowy sukces zatrudnionych osób
  • Proponują rozwiązania, a nie tylko wykonują polecenia
  • Działają transparentnie i dzielą się wiedzą

Nowoczesne firmy stosują te same kryteria wyboru agencji rekrutacyjnych, co przy wyborze partnerów biznesowych czy doradców strategicznych. To podejście przypomina sposób, w jaki inwestor ocenia potencjalnych partnerów: patrzy nie tylko na to, co mogą zrobić dziś, ale także na to, jak będą rozwijać współpracę w przyszłości i jakie długoterminowe korzyści może przynieść ta relacja.

Zasada nr 1: Ekonomia wspólnego ryzyka

Najlepsi partnerzy biznesowi angażują się w sukces swoich klientów, dzieląc zarówno ryzyka, jak i korzyści. Podobnie powinno być z wyborem agencji HR. Warto więc szukać takich partnerów, którzy np. proponują modele płatności uwzględniające realny sukces rekrutacji.

Niektóre agencje oferują rozwiązania, gdzie część wynagrodzenia jest uzależniona od tego, jak długo zatrudniony pracownik pozostaje w firmie. Takie podejście pokazuje, że agencja wierzy w swoje decyzje i nie traktuje rekrutacji jak jednorazowej transakcji.

Pytania, które warto zadać przed podpisaniem umowy:

  • Czy agencja oferuje gwarancję na swoje usługi?
  • Jak wygląda polityka wymiany kandydata, jeśli nie sprawdzi się w organizacji?

Zasada nr 2: Technologia nie zastąpi doświadczenia, ale może wspierać

Współczesne agencje rekrutacyjne wykorzystują zaawansowane technologie – od systemów ATS (Applicant Tracking System – oprogramowanie, które automatycznie zbiera, sortuje i zarządza aplikacjami kandydatów, umożliwiając rekruterom śledzenie procesu rekrutacji od zgłoszenia do zatrudnienia) po narzędzia AI. Ale kluczowa jest nie tyle technologia sama w sobie, ile sposób jej wykorzystania. Najlepsze agencje używają technologii, żeby uwolnić czas na to, co naprawdę ważne: budowanie relacji z kandydatami i dogłębne zrozumienie potrzeb klienta.

Dzięki automatyzacji rutynowych zadań rekruterzy mogą poświęcić więcej uwagi na:

  • Szczegółowe wywiady z kandydatami
  • Analizę dopasowania kulturowego
  • Doradztwo w kształtowaniu strategii personalnej

Rozważając współpracę, warto sprawdzić, jakich narzędzi używa agencja i jak wpływają one na jakość usług.

Zasada nr 3: Jasne zasady współpracy jako standard

Partnerzy biznesowi oczekują regularnych raportów i pełnej przejrzystości w zarządzaniu projektami. Podobnie firmy powinny oczekiwać transparentności od swoich agencji rekrutacyjnych.

Nowoczesne agencje oferują:

  • Regularne raporty z postępu rekrutacji
  • Wgląd w stosowane metody selekcji
  • Otwartą komunikację o wyzwaniach i przemyśleniach
  • Dzielenie się wiedzą o rynku i trendach

Taka przejrzystość pomaga budować zaufanie i umożliwia obustronną naukę. Klient zyskuje wiedzę o rynku, agencja lepiej rozumie potrzeby organizacji.

Zasada nr 4: Employer branding jako wspólna misja

Najlepsze agencje nie ograniczają się do poszukiwania kandydatów – pomagają także budować atrakcyjną markę pracodawcy. Gdy talenty mają tak ogromny wybór, jak obecnie, opowieść o firmie staje się równie ważna, jak sama propozycja pracy.

Profesjonalna agencja zatrudnienia może wesprzeć w:

  • Kształtowaniu komunikacji rekrutacyjnej
  • Identyfikowaniu mocnych stron firmy jako pracodawcy
  • Budowaniu strategii obecności na rynku talentów
  • Zbieraniu informacji zwrotnej od kandydatów

To podejście przynosi długoterminowe korzyści – firmy z silną marką pracodawcy mają łatwiejszy dostęp do najlepszych kandydatów.

Zasada nr 5: Inwestowanie w rozwój zatrudnionych osób

Mądrzy partnerzy biznesowi nie kończą współpracy z chwilą realizacji projektu, ale monitorują jego długoterminowe efekty. Podobnie dobrze wybrana agencja powinna myśleć długoterminowo o zatrudnionych osobach.

Dlatego oraz więcej agencji rozszerza swoje usługi o:

  • Wsparcie w procesie onboardingu
  • Programy mentoringu dla nowych pracowników
  • Monitoring zadowolenia i zaangażowania
  • Doradztwo w zakresie ścieżek rozwoju

Takie podejście zwiększa szanse na sukces nowego pracownika i buduje pozytywne doświadczenia wszystkich stron.

Jak rozpoznać prawdziwego partnera w otsourcerze i jak uniknąć nieudanej współpracy?

Wybór agencji rekrutacyjnej przypomina szukanie współinwestora do wspólnego przedsięwzięcia. Nie wystarczy sprawdzić portfolio i cennika usług – potrzebna jest głębsza analiza. Prawdziwy partner zacznie od pytań o Twoją organizację, a nie od prezentacji własnych sukcesów. Będzie chciał zrozumieć, jak pracujecie, jakie są wasze wyzwania i dokąd zmierzacie jako firma. Podczas pierwszego spotkania powinieneś usłyszeć więcej pytań niż odpowiedzi.

Większość nieudanych współprac związanych z outsourcingiem usług wynika z nieprecyzyjnych oczekiwań na starcie. Dlatego rozmawiając z agencją zatrudnienia, nie ograniczaj się do opisu stanowiska, na jakie szukasz pracownika. Opowiedz outsourcerowi o kulturze firmy, stylu zarządzania i perspektywach rozwoju. Ustalone na początku KPI powinny wykraczać poza liczbę przedstawionych kandydatów – skoncentruj się na jakościowych miernikach sukcesu, np. szybkości adaptacji. Poza tym pamiętaj, że regularna komunikacja z wyznaczonym opiekunem i możliwość modyfikacji procesu w trakcie realizacji minimalizują ryzyko rozczarowania z obu stron.

Partnerstwo w praktyce – jak Grupa Progres wspiera swoich klientów

Teoria to jedno, ale praktyka pokazuje, jak wyglądają rzeczywiste korzyści partnerskiej współpracy. Grupa Progres, działająca na rynku od 2002 roku, zbudowała model usług oparty na przytoczonych wyżej pięciu zasadach.

W ramach Progres HR oferujemy nie tylko rekrutację pracowników tymczasowych z Polski i zagranicy, ale kompleksowe partnerstwo skupione na optymalizacji kosztów rekrutacji i redukcji rotacji. To oznacza, że zyskujesz nie tylko zespół dopasowany do potrzeb, ale także stabilną strukturę zatrudnienia, która przekłada się na długoterminową efektywność.

Progres Permanent Recruitment to pozyskiwanie wykwalifikowanej kadry kierowniczej – dyrektorów, managerów i ekspertów. Ale nie ograniczamy się do prezentacji kandydatów. Analizujemy specyfikę organizacji, jej kulturę i perspektywy rozwoju, żeby zapewnić dopasowanie nie tylko kompetencyjne, ale też osobowościowe.

Dla firm zatrudniających duże grupy pracowników, Progres Advanced Solutions oferuje kompleksowy outsourcing procesów – od legalizacji zatrudnienia po payroll i zarządzanie procesami HR. To rozwiązanie sprawdza się szczególnie w branży produkcyjnej, logistycznej i automotive, gdzie skala zatrudnienia wymaga precyzyjnego planowania i zarządzania.

Z kolei nasz Progres Consulting HR wykracza poza tradycyjną rekrutację, oferując szkolenia, coaching i doradztwo strategiczne. Wspieramy działy HR w budowaniu długofalowych strategii personalnych, które pozwalają nie tylko pozyskiwać talenty, ale też je rozwijać i zatrzymywać.

Dobry outsourcer jest jak lustro, które odbija rzeczywisty obraz firmy

Niektóre firmy traktują rekrutację jako koszt, inne widzą w niej inwestycję. Pierwsze walczą o każdego kandydata, drugie – budują systemy, które same przyciągają talenty. Właściwy partner w obszarze HR to ten, który pomaga przejść z pierwszej grupy do drugiej.

Ale prawdziwa wartość partnerstwa z outsourcerem objawia się gdzie indziej. Najlepsze agencje zatrudnienia nie tylko rozwiązują problemy rekrutacyjne, ale też ujawniają te, o których istnieniu firma nie wiedziała. Zmuszają do odpowiadania niewygodnych pytań o kulturę organizacyjną, ścieżki rozwoju, konkurencyjność oferty. To może być bolesne, ale prowadzi do lepszego funkcjonowania całej organizacji.

Napisz do nas

Chętnie odpowiemy na wszystkie pytania

    Rekrutacja na skróty: 5 zastosowań AI, które już teraz zmieniają polski rynek pracy

    Rekrutacja na skróty: 5 zastosowań AI, które już teraz zmieniają polski rynek pracy

    Rekrutacja na skróty: 5 zastosowań AI, które już teraz zmieniają polski rynek pracy

    Rekrutacja na skróty: 5 zastosowań AI, które już teraz zmieniają polski rynek pracy

    Jeszcze kilka lat temu rekrutacja wyglądała zupełnie inaczej. CV składano osobiście lub wysyłano e-mailem, a proces zatrudnienia trwał tygodniami. Dziś, gdy AI staje się codziennym narzędziem w rękach rekruterów, polska branża HR przechodzi prawdziwą rewolucję. Nie, to nie są futurystyczne wizje – to rzeczywistość, która dzieje się w naszych firmach już teraz.

    Wyniki badań nie pozostawiają złudzeń. 58% polskich firm już wykorzystuje AI w procesach rekrutacyjnych. Najczęściej sięgają po pomoc sztucznej inteligencji przy tworzeniu treści ogłoszeń o pracę (44% firm), personalizacji komunikacji z kandydatami (25%) oraz wstępnej selekcji aplikacji (18%).[1] To nie są przypadkowe eksperymenty – to przemyślane strategie, które redefiniują rynek pracy. Co dokładnie się zmienia i dlaczego warto o tym wiedzieć?

    Jak AI trafiła do polskich działów HR

    Transformacja nie przyszła z dnia na dzień. Wszystko zaczęło się od prostych automatyzacji – systemów, które potrafiły sortować CV według podstawowych kryteriów. Rekruterzy, zmęczeni przeglądaniem setek podobnych do siebie aplikacji, z nieśmiałością zaczęli testować pierwsze rozwiązania.

    Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Specjaliści HR opowiadają o radykalnych zmianach w codziennej pracy. Kiedyś przygotowanie do pojedynczej rozmowy kwalifikacyjnej zajmowało nawet 40 minut, teraz AI pozwala na to w zaledwie 5 minut. Skuteczność zatrudnienia w firmach stosujących zaawansowane narzędzia AI wzrasta średnio o 40-60%. To ewolucja, która zmienia nie tylko tempo pracy, ale przede wszystkim jej jakość.

    1. Inteligentne skanowanie CV – koniec ze żmudnym przeglądaniem setek dokumentów

    Tradycyjny proces rekrutacji przypominał szukanie igły w stogu siana. Rekruterzy spędzali godziny, przeglądając CV, starając się wyłowić te najbardziej obiecujące. AI zmieniło to na zawsze.

    Nowoczesne systemy ATS (Applicant Tracking System) z integracją AI potrafią przeanalizować setki CV w ciągu kilku sekund. Nie chodzi już tylko o wyszukiwanie słów kluczowych – algorytmy rozumieją kontekst, oceniają spójność ścieżki kariery, a nawet przewidują, jak dobrze kandydat sprawdzi się w konkretnej firmie.

    W praktyce oznacza to konkretne korzyści. System nie tylko oszczędza czas, ale eliminuje nieświadomą stronniczość. AI nie patrzy na zdjęcie, imię czy płeć kandydata – liczy się tylko doświadczenie i umiejętności.

    2. Wirtualni asystenci w procesie rekrutacji, czyli rozmowa z chatbotem, która może być początkiem kariery

    Pierwsza styczność z potencjalnym pracodawcą coraz częściej nie jest już rozmową z człowiekiem, ale z inteligentnym chatbotem. Co nie oznacza, że rekrutacja staje się zimna czy bezosobowa – wręcz przeciwnie.

    Nowoczesne chatboty AI potrafią prowadzić naturalne rozmowy, odpowiadać na pytania kandydatów i nawet przeprowadzać wstępne wywiady. Funkcjonują 24/7, dzięki czemu kandydaci mogą kontaktować się z firmą w dogodnym dla siebie czasie.

    3. Algorytmy dopasowywania kandydatów do oferty

    Przypominasz sobie aplikacje randkowe? Rekrutacja poszła podobną drogą. AI analizuje nie tylko CV i wymagania stanowiska, ale też kulturę firmy, styl pracy zespołu, a nawet osobowość kandydata i potencjalnego przełożonego.

    Systemy dopasowywania kandydata do pracodawcy wykorzystują zaawansowane algorytmy uczenia maszynowego do tworzenia tzw. map pasowania. Kandydaci wykonują krótkie zadania i testy, które pozwalają AI stworzyć ich psycho-kognitywny profil. Następnie system szuka miejsc pracy, gdzie takie profile najlepiej się sprawdzają.

    4. Analiza predykcyjna – przepowiadanie sukcesu zawodowego

    Tak, to już się dzieje. AI potrafi przewidzieć, jak długo dany kandydat pozostanie w firmie, jakie będą jego wyniki w pracy, a nawet kiedy może się zwolnić. Algorytmy analizują wzorce historycznych danych: które typy osobowości najlepiej sprawdzały się na konkretnych stanowiskach, jakie cechy charakteryzowały najbardziej wartościowych pracowników, które sygnały zwiastowały odejście z firmy.

    Rezultaty są imponujące. Watson Talent Insights (zaawansowane narzędzie analityczne oparte na sztucznej inteligencji, stworzone przez IBM, które wspiera działy HR w podejmowaniu decyzji dotyczących zarządzania talentami) potrafi przewidzieć z 80% dokładnością, którzy pracownicy prawdopodobnie odejdą z firmy w ciągu najbliższego roku.

    5. Wirtualne Assessment Center – realistyczne symulacje w cyfrowym świecie

    Assessment centers zawsze były bardzo obciążające organizacyjnie i czasochłonne. AI zmieniła to radykalnie. Dziś kandydaci mogą uczestniczyć w symulacjach biznesowych i rozwiązywać case studies w wirtualnej rzeczywistości.

    Systemy wykorzystujące sztuczną inteligencję tworzą środowiska, które realistycznie symulują wyzwania danego stanowiska. Kandydat może np. zarządzać wirtualnym zespołem w trudnej sytuacji biznesowej, a AI analizuje każdą jego decyzję – od stylu komunikacji po strategię rozwiązywania problemów.

    Co ważne, takie narzędzia są dostępne dla wszystkich, a nie tylko dla dużych korporacji. Małe firmy mogą korzystać z gotowych rozwiązań, tylko minimalnie personalizując je pod swoje potrzeby.

    Czy AI oznacza mniej ludzi w rekrutacji?

    To pytanie pojawia się w niemal każdej rozmowie o automatyzacji w HR. Odpowiedź może zaskoczyć: AI wcale nie eliminuje elementu ludzkiego z rekrutacji. W rzeczywistości nadaje temu jeszcze większego znaczenia.

    Kiedy AI zajmuje się żmudnymi zadaniami administracyjnymi, rekruterzy mają więcej czasu na to, co naprawdę ważne: budowanie relacji, zrozumienie motywacji kandydatów, czy ocenę miękkich kompetencji. Paradoksalnie, rekrutacja staje się bardziej ludzka. HR-owcy mogą poświęcić każdemu kandydatowi tyle czasu, ile rzeczywiście potrzebują. Dzięki temu rozmowy rekrutacyjne są głębsze, bardziej szczere i dają szansę na prawdziwe, lepsze poznanie się.

    Co to oznacza dla kandydatów?

    Nie tylko rekruterzy muszą przystosować się do nowej HR-owej rzeczywistości. Ona dotyczy też kandydatów. Ale niech nie będzie to powodem do obaw – AI może być potężnym sprzymierzeńcem i pomocnikiem w poszukiwaniu pracy.

    Po pierwsze, procesy stają się szybsze. To, co kiedyś trwało tygodniami, dziś może się obyć w kilka dni. AI przyspiesza nie tylko wstępną selekcję, ale całą komunikację. Po drugie, kandydaci otrzymują więcej spersonalizowanego feedbacku. Systemy AI potrafią przygotować szczegółowe analizy mocnych i słabych stron kandydata, sugerując obszary do poprawy. Po trzecie, dopasowanie staje się bardziej precyzyjne. To oznacza większą satysfakcję z pracy i mniejszą frustrację po obu stronach.

    Realistyczne spojrzenie na ograniczenia AI w rekrutacji

    Mimo oczywistych korzyści, wdrażanie AI w rekrutacji nie odbywa się bez problemów. Eksperci zwracają uwagę na kilka kluczowych wyzwań:

    Pierwszym jest kwestia przejrzystości algorytmów. Kandydaci mają prawo wiedzieć, jak podejmowane są decyzje o ich aplikacjach. Wiele firm boryka się z tym, jak wyjaśnić skomplikowane algorytmy w prosty sposób.

    Drugim wyzwaniem jest potrzeba stałego uczenia systemu. AI może utrwalać istniejące uprzedzenia, jeśli zostanie wytrenowana na stronniczych danych historycznych. Wymaga to ciągłego monitorowania i korygowania.

    Trzecim problemem jest obawa aplikujących przed brakiem ludzkiego kontaktu. Większość kandydatów preferuje przynajmniej jedną “prawdziwą” rozmowę podczas rekrutacji, nawet jeśli proces jest zautomatyzowany.

    Jest też kwestia praktyczna – nie każda firma ma zasoby i wiedzę, żeby na stałe wdrażać zaawansowane systemy AI. Wymaga to inwestycji nie tylko w technologię, ale również w szkolenia dla zespołów HR.

    Co jeszcze nas czeka? Możliwe kierunki rozwoju AI w rekrutacji

    • Systemy analizy głosu podczas rozmów kwalifikacyjnych, które będą potrafiły określić poziom stresu, pewności siebie, a nawet prawdomówności kandydatów.
    • Algorytmy analizujące mikroekspresje twarzy, pomagające rekruterom lepiej rozumieć reakcje emocjonalne kandydatów.
    • Systemy AI uczące się na każdym etapie zatrudnienia pracownika w firmie, dostarczające pracodawcy bieżącego feedbacku.

    Jak się przygotować na nową rzeczywistość?

    Wskazówki dla kandydatów:

    • Zadbaj o swoje cyfrowe CV – coraz częściej pierwsze “spotkanie” z Tobą będzie miał algorytm
    • Ucz się podstaw AI – to nie znaczy, że musisz być programistą, ale rozumienie tych narzędzi będzie tylko zyskiwało na znaczeniu
    • Rozwijaj umiejętności miękkie – to obszary, gdzie ludzie nadal górują nad maszynami

    Wskazówki dla pracodawców:

    • Inwestuj w edukację zespołów HR – AI to potężne narzędzie, ale musi być mądrze wykorzystane
    • Zacznij od małych pilotaży, nie próbujcie od razu zrewolucjonizować całego procesu w jeden dzień
    • Pamiętaj o transparentnej komunikacji z kandydatami o tym, jak wykorzystujesz AI

    Przyszłość AI w rekrutacji jest teraz

    Sztuczna inteligencja nie jest już przyszłością polskiej rekrutacji. To jej teraźniejszość. Każdego dnia tysiące firm wykorzystuje te narzędzia, aby lepiej łączyć ludzi z odpowiednią pracą. Mogłoby się wydawać, że w niedalekiej przyszłości zastąpią one rekruterów. A tymczasem dają im po prostu więcej możliwości. Eliminują rutynę i “papierkową robotę” po to, żeby zostało więcej czasu na empatię i zrozumienie istotne w każdej rekrutacji.

    Prawdopodobnie branża HR zmienia się teraz najszybciej w swojej historii. Jednak to, co możemy zaobserwować dzisiaj, to dopiero początek zmian, które nadejdą w ciągu najbliższych lat. Różnica polega na tym, czy będziemy uczestnikami tych zmian, czy ich obserwatorami. Do pierwszej grupy należą ci, którzy już teraz eksperymentują, uczą się i mądrze wdrażają AI. Rynek pracy wymusza adaptację. Nie da się jej uniknąć. Możemy tylko wybrać, jak szybko i sprytnie na nią odpowiemy.

    [1] https://www.pap.pl/aktualnosci/sztuczna-inteligencja-coraz-czesciej-wykorzystywana-podczas-rekrutacji-nowe-badanie

    Napisz do nas

    Chętnie odpowiemy na wszystkie pytania

      Talent pooling: Jak budować bazę kandydatów i skończyć z rekrutacją reaktywną

      Talent pooling: Jak budować bazę kandydatów i skończyć z rekrutacją reaktywną

      Talent pooling: Jak budować bazę kandydatów i skończyć z rekrutacją reaktywną

      Jak firmy budują własne bazy talentów w 2025: Koniec rekrutacji reaktywnej, czas na rekrutację strategiczną

      95% firm w Polsce nadal czeka, aż ktoś się zwolni, żeby zacząć szukać zastępstwa. Tymczasem te 5%, które inwestuje w talent pooling (budowanie baz kandydatów), obsadza 80% stanowisk kierowniczych własnymi kandydatami i skraca proces rekrutacji z 12 do 4 tygodni. Wzrost znaczenia sourcingu (aktywnego poszukiwania kandydatów) i rozbudowy własnych baz kandydatów to dowód na to, że firmy szukają skuteczniejszych metod dotarcia do talentów. Dlaczego? Bo 37% kandydatów odrzuca oferty pracy – nawet te dobrze płatne.[1]

      Dlaczego rekrutacja reaktywna to już przeszłość?

      “Mamy pilną rekrutację!” – to zdanie brzmi dziś w firmach jak sygnał alarmu. Co się dzieje potem? Manager odchodzi w poniedziałek. We wtorek HR-owiec publikuje ogłoszenie. W środę zorientuje się, że za jego plecami dziesiątki innych firm szuka takich samych ludzi. W czwartek odkrywa, że najlepsi kandydaci nie czytają ogłoszeń – oni już wiedzą, gdzie chcą pracować.

      Problem w tym, że gdy desperacko potrzebujesz pracownika “na już”, niestety jesteś na straconej pozycji. Najlepsi specjaliści nie siedzą w domu, czekając na Twoje ogłoszenie. Są zajęci, zadowoleni, a często nawet nie rozważają zmiany pracy. Z kolei firma, która systematycznie buduje relacje z talentami, podchodzi do rekrutacji inaczej. Nie publikuje desperackich ogłoszeń. Zna ludzi, utrzymuje z nimi kontakt, wie o ich sytuacji. Gdy pojawia się stanowisko, dzwoni do konkretnej osoby.

      Różnica jest ogromna. Pierwsze podejście to hazard – może się uda, może nie. Drugie to strategia – niemal zawsze się udaje. Reakcyjna rekrutacja to wyścig z czasem przeciwko wszystkim innym. Proaktywna to spokojny wybór najlepszego kandydata z wcześniej budowanej sieci kontaktów.

      Czym właściwie jest talent pooling?

      Talent pooling to budowanie i pielęgnowanie bazy potencjalnych kandydatów przed momentem, gdy faktycznie firma ich potrzebuje. To strategiczne podejście do rekrutacji, które polega na:

      1. Identyfikacji talentów – zanim pojawi się konkretne stanowisko
      2. Budowaniu relacji – poprzez regularny kontakt i wartościowy content
      3. Nurturing (pielęgnowanie) – utrzymywanie zainteresowania i zaufania
      4. Aktywację – kontakt z konkretną propozycją w odpowiednim momencie

      Zdaniem ekspertów ta metoda pozwala skrócić proces rekrutacji nawet o 4 tygodnie. Ale wymaga dobrej organizacji pracy, doświadczenia i odpowiednich narzędzi.

      Social media jako główne narzędzie sourcingu

      Jeśli jeszcze nie korzystasz ze wsparcia profesjonalnej agencji rekrutacji, na początek koniecznie zajrzyj na LinkedIn. To król rekrutacji w Sieci. Z tego portalu aktywnie korzysta praktycznie każdy rekruter. Co na ten temat mówią statystyki?

      • Tylko 25% użytkowników to kandydaci aktywnie poszukujący pracy
      • Pozostałe 75% to kandydaci pasywni – prawdziwe skarby dla doświadczonych rekruterów
      • Średnio rekruterzy wysyłają ponad 1 mln wiadomości InMail dziennie

      Ale LinkedIn to nie wszystko. Skuteczni rekruterzy wykorzystują też inne social media do łapania talentów, w tym m.in.:

      • Facebook – szczególnie grupy branżowe
      • Twitter/X – dla ekspertów i liderów opinii
      • Instagram – w branżach kreatywnych

      Jak zbudować bazę kandydatów?

      1. Rozpocznij od prognozy kompetencji

      Zanim zaczniesz szukać ludzi, musisz wiedzieć, jakich pracowników będziesz potrzebować. Nie za tydzień, nie za miesiąc, a za rok, dwa, czasem nawet pięć lat.

      Myślenie strategiczne to podstawa. Zamiast reagować na sytuację, przewiduj ją. Jakie technologie zmieniają twoją branżę? Które procesy mogą ulec automatyzacji? Gdzie będą szkolić się przyszli specjaliści?

      Praktyczne kroki:

      • Analizuj trendy branżowe w perspektywie 2-3 lat
      • Identyfikuj kompetencje, które będą kluczowe
      • Mapuj miejsca, gdzie przyszli eksperci się uczą i spotykają

      2. Pielęgnuj relacje (nurturing) – przykłady

      • Newsletter ekspercki – Wysyłanie wartościowych treści bez oferowania pracy. Dzielisz się wiedzą, budujesz autorytet, pozostajesz w świadomości.
      • Coffee talks – Regularne, nieformalne spotkania z ekspertami. Bez presji, bez ofert. Po prostu poznawaj ludzi i ich perspektywy.
      • Mentoring bez granic – Tworzenie programów otwartych dla osób spoza firmy. Dzielcie się wiedzą, a najlepsi uczestnicy naturalnie staną się kandydatami.
      • Zasada “pomagaj zanim poprosisz” – Buduj relacje jeszcze zanim będziesz czegoś potrzebować.

      3. Social sourcing w praktyce

      LinkedIn to start, ale nie koniec. Najskuteczniejsze podejście to kombinacja źródeł, czyli:

      Pracy detektywa

      • Obserwuj, kto komentuje posty ekspertów w branży
      • Zwracaj uwagę na osoby zadające mądre pytania na konferencjach
      • Śledź autorów wartościowych treści w grupach zawodowych

      Metody “śladów cyfrowych”

      Najlepsi specjaliści zostawiają ślady wszędzie, gdzie się pojawią. Blogi, podcasty, YouTube, profile na różnych platformach. Uważne obserwowanie pozwala znaleźć perły jeszcze zanim konkurencja się o nich dowie.

      Pamiętaj: Social sourcing to nie stalking. To budowanie autentycznych relacji w cyfrowym świecie.

      Znaczenie wewnętrznej rekrutacji

      Czasem najlepszy kandydat już siedzi w twoim biurze. Po prostu pracuje w innym dziale. Największą siłą każdej organizacji są ludzie, którzy już w niej pracują. To oni najlepiej znają kulturę firmy, rozumieją jej wyzwania i mają ogromny wpływ na atmosferę w zespole. Dlatego mądre firmy zaczynają budowanie baz kandydatów od swoich pracowników.

      Ale rekrutacja wewnątrz organizacji nie oznacza tylko awansów pionowych. To tworzenie ścieżek rozwoju w bok, programy rotacyjne między działami, mentoring międzypoziomowy. Pracownicy czują się docenieni, firma zyskuje elastyczność.

      Programy poleceń pracowników

      Programy poleceń to naturalne rozszerzenie filozofii rekrutacji wewnętrznej na zewnątrz. Najlepsi pracownicy znają najlepszych specjalistów w branży. To ich koledzy ze studiów, byli współpracownicy, znajomi z konferencji. Gdy dasz im możliwość polecania kandydatów (i odpowiednio to nagrodzisz), zyskasz dostęp do sieci, której nigdy nie znajdziesz przez Google.

      Co więcej, kandydaci polecani przez pracowników przychodzą z pewnym obrazem firmy. Wiedzą, czego się spodziewać, lepiej pasują kulturowo, szybciej się wdrażają. To inwestycja, która zawsze się zwraca.

      Budowanie bazy kandydatów – wyzwania i pułapki do uniknięcia

      Problem nadmiernej automatyzacji

      Gdy proces staje się zbyt zautomatyzowany, kandydaci czują się jak numery w bazie. Pamiętaj, że najlepsze talenty potrzebują osobistego podejścia i autentycznych relacji.

      Brak konsekwencji w działaniu

      Talent pooling wymaga czasu. Wiele firm zaczyna z entuzjazmem, ale kończy po kilku miesiącach. Tymczasem efekty są widoczne dopiero po 6-12 miesiącach systematycznej pracy.

      Ignorowanie feedbacku

      36% kandydatów odrzuca oferty, ale czy badamy dlaczego? Regularne zbieranie feedbacku to klucz do optymalizacji procesów.

      Co, jeśli talent pooling nie działa?

      Mimo zalet talent pooling ma też swoje ciemne strony. Pierwsza z nich to termin zwrotu inwestycji. Możesz pielęgnować relacje przez rok, spotykać się na biznesowych lunchach, wysyłać ciekawe artykuły, a potem obserwować, jak twój wymarzony kandydat przyjmuje ofertę od konkurencji. To boli.

      Druga pułapka to fałszywe poczucie bezpieczeństwa. “Mamy bazę 200 kontaktów, więc jesteśmy zabezpieczeni” – przecież każdy by tak pomyślał. Tyle że 80% tych kontaktów to ludzie, których ostatni raz widziałeś na konferencji pół roku temu. Prawdziwa relacja wymaga ciągłości, której wiele firm po prostu nie ma zasobów, by utrzymać.

      A najgorsze? Gdy talent pool staje się listą życzeń zamiast narzędziem pracy. Zbierasz kontakty ludzi, którzy są kompletnie poza twoim zasięgiem – gwiazdy branży, którymi się zachwycasz, ale które nigdy nie będą zainteresowane twoją propozycją. To marnowanie energii.

      W takich momentach warto pomyśleć o alternatywach. Doświadczona agencja rekrutacji ma już rozbudowane sieci kontaktów i sprawdzone relacje, które tworzyła latami. Dla niektórych firm to właśnie współpraca z agencją zatrudnienia może okazać się bardziej efektywna niż próba budowania własnej bazy kandydatów od zera.

      Budowanie bazy kandydatów jako najbardziej ludzka forma rekrutacji strategicznej

      Na końcu talent pooling sprowadza się do prostej prawdy: ludzie chcą pracować z ludźmi, których lubią i którym ufają. To nie technologia czy strategia zdobywają najlepszych kandydatów, ale autentyczne relacje. Może wydawać się ironiczne, że w dobie AI i automatyzacji wracamy do podstaw: poznawania ludzi, słuchania ich historii, pamiętania o ich sukcesach i wyzwaniach. Ale to właśnie czyni talent pooling tak skuteczny.

      Jeśli dopiero zaczynasz budować bazę kandydatów, pamiętaj, że jesteś gospodarzem, który zaprasza najciekawszych ludzi na długą, wartościową rozmowę. Czasem ta rozmowa kończy się współpracą. Czasem nie. Ale na początku zawsze powinno być autentyczne zainteresowanie drugim człowiekiem. To niełatwe. Wymaga czasu, cierpliwości i odporności na porażki. Jednak gdy raz zobaczysz, jak kandydat z twoich kontaktów dzwoni i mówi: “Szukam pracy, masz coś dla mnie?”, zrozumiesz, że każda minuta poświęcona na budowanie tej bazy była warta wysiłku.

      [1] https://itwiz.pl/trendy-w-rekrutacji-2024-2025/

      Napisz do nas

      Chętnie odpowiemy na wszystkie pytania

        Sztuka rekrutacji – jak stworzyć skuteczną strategię rekrutacyjną?

        Sztuka rekrutacji – jak stworzyć skuteczną strategię rekrutacyjną?

        Sztuka rekrutacji – jak stworzyć skuteczną strategię rekrutacyjną?

         

        Współczesny rynek pracy zmienia się szybciej niż kiedykolwiek wcześniej. Pracodawcy mierzą się z rosnącym deficytem specjalistów, dynamicznym postępem technologicznym, niżem demograficznym oraz zmieniającymi się oczekiwaniami kandydatów. W takich warunkach tradycyjne metody rekrutacyjne – oparte głównie na publikacji ogłoszeń i analizie CV – okazują się niewystarczające.

        Skuteczna rekrutacja wymaga dziś strategicznego podejścia, które integruje dane, technologię, personalizację i employer branding. Organizacje, które chcą przyciągnąć najlepszych kandydatów, muszą budować przemyślaną i elastyczną strategię rekrutacyjną, dostosowaną do konkretnego rynku, branży oraz oczekiwań grupy docelowej. To element przewagi konkurencyjnej firmy.

        W tym artykule przedstawiamy kluczowe założenia skutecznej strategii rekrutacyjnej, omówimy znaczenie tworzenia person kandydatów oraz pokażemy, jak zaprojektować proces, który przyciąga najlepszych kandydatów z branży – nie przypadkiem, lecz dzięki strategicznym decyzjom i działaniom krótko i długoterminowym.

         

        Czym jest strategia rekrutacyjna?

        Strategia rekrutacyjna to plan działań, uwzględniający wszystkie kluczowe etapy procesu, zwłaszcza te najbardziej newralgiczne, które bezpośrednio wpływają na skuteczność i jakość całego procesu. Od zdefiniowania „persony”, profilu kandydata po właściwy dobór kanałów, narzędzi, komunikacji, zaprojektowania spersonalizowanej kampanii. Skuteczna kampania uwzględnia m.in. potrzeby firmy, ale przede wszystkim profil, potrzeby i oczekiwania idealnego kandydata, którego chcemy zainteresować     i zachęcić do wejścia w proces rekrutacyjny. Pojęcie „persony” w strategii rekrutacyjnej staje się coraz ważniejsze – pomaga personalizować komunikację i lepiej trafiać do idealnych kandydatów.

         

        Persona kandydata – kluczowy element strategii rekrutacyjnej

        Jednym z filarów skutecznej strategii rekrutacyjnej jest stworzenie tzw. persony. To fikcyjna, ale realistyczna reprezentacja idealnego pracownika na dane stanowisko. Pomaga lepiej zrozumieć potrzeby, motywacje i oczekiwania kandydatów, a także dostosować do nich przekaz, kanały dotarcia i cały proces rekrutacyjny.

         

        Co powinna zawierać persona kandydata?

        • Ogólną charakterystykę (np. Marta, 32 lata, specjalistka ds. marketingu digitalowego);
        • Doświadczenie zawodowe i wykształcenie;
        • Kompetencje: twarde i miękkie;
        • Cele zawodowe i motywacje (np. rozwój w nowoczesnej firmie, równowaga praca–życie);
        • Preferencje dotyczące miejsca pracy (np. praca zdalna, elastyczne godziny, kultura organizacyjna);
        • Źródła informacji o ofertach pracy (np. LinkedIn, polecenia, portale branżowe);
        • Obawy i bariery przed zmianą pracy (np. niepewność co do stabilności nowej firmy).

         

        Dlaczego warto tworzyć persony i jak robić to dobrze?

        • Język korzyści – lepsze dopasowanie kampanii, komunikatu – wiemy co mówić i jak mówić, by przyciągnąć uwagę idealnego kandydata;
        • Skuteczniejszy wybór kanałów rekrutacyjnych – inne miejsce będzie skuteczne dla młodego developera, a inne dla doświadczonej księgowej;
        • Spersonalizowane doświadczenie kandydata (CX) – cały proces dostosowany do potrzeb kandydatów;
        • Efektywniejszy employer branding – firma lepiej rozumiejąca kandydatów jest postrzegana jako bardziej atrakcyjny pracodawca.

         

        Proces tworzenia persony kandydata powinien opierać się na solidnych danych i współpracy interdyscyplinarnej. Kluczowe jest zbieranie informacji z różnych źródeł – rozmów rekrutacyjnych, analiz CV, a także feedbacku od kandydatów i obecnych pracowników. Te dane pozwalają lepiej zrozumieć potrzeby, motywacje i oczekiwania potencjalnych kandydatów. Równie istotne jest zaangażowanie w ten proces różnych zespołów: hiring managerów, działu HR czy marketingu – każdy z nich wnosi inną perspektywę, co umożliwia stworzenie pełniejszego i bardziej trafnego profilu. Warto pamiętać, że persona nie jest tworzona raz na zawsze – rynek pracy oraz preferencje kandydatów stale się zmieniają, dlatego konieczna jest jej regularna aktualizacja, aby pozostała skutecznym narzędziem w rekrutacji.

         

        Jak stworzyć skuteczną strategię rekrutacyjną?

        Dobrze przemyślana strategia rekrutacyjna to skuteczność i jakość, która procentuje – zarówno w postaci lepszych kandydatów, jak i oszczędności czasu oraz pieniędzy. To przede wszystkim:

        1. Spójność i efektywność – strategia pozwala unikać przypadkowych działań i skraca czas rekrutacji.
        2. Lepsze dopasowanie kandydatów – jasne kryteria pomagają selekcjonować osoby, które nie tylko spełniają wymagania, ale też pasują do kultury organizacyjnej.
        3. Wybór właściwych kanałów rekrutacyjnych – ogłoszenia, social media, polecenia, agencje, direct search.
        4. Budowanie marki pracodawcy – przemyślana komunikacja i doświadczenie kandydata w procesie rekrutacyjnym wpływają na wizerunek firmy na rynku pracy.
        5. Optymalizacja kosztów – strategiczne podejście pozwala inwestować czas i środki w najbardziej efektywne działania.
        6. Onboarding – kontynuacja pozytywnego doświadczenia po zatrudnieniu.

         

        Jednym z najczęstszych błędów w obszarze rekrutacji jest całkowity brak strategii lub jej niewłaściwe opracowanie. Brakuje jasno zdefiniowanego celu, znajomości kluczowych – często newralgicznych – etapów procesu oraz dopasowania komunikacji do odpowiedniej grupy docelowej. Często pomijane są również tak istotne elementy, jak doświadczenia kandydatów (candidate experience) czy spójność całej procedury, która bywa zbyt skomplikowana lub nieczytelna. Tymczasem w rzeczywistości, gdzie kapitał ludzki – jego wiedza, doświadczenie, skuteczność i eksperckość – decyduje o przewadze rynkowej, przemyślane i strategiczne podejście do rekrutacji staje się jednym z najważniejszych atutów każdej nowoczesnej organizacji.

         

        Anna Pietraszko

        Dyrektor Projektów Consultingowych, HR i szkoleniowych

        anna.pietraszko@grupaprogres.pl
        +48 585 110 550

        Zapytaj o wycenę

          Nasza Agencja oferuje Dedykowanego managera i rekrutera dla państwa projektu.

           

          Manager zarządza całościowo projektem i reprezentuje Grupę Progres w kontaktach z klientem w zakresie realizacji i postępów zleconych projektów rekrutacyjnych.

          ●Zarządzanie projektem oraz zespołem rekruterów
          ●Przygotowanie strategii sourcingowej/rekrutacyjnej
          ●Dostarczanie kompleksowych raportów z realizacji poszczególnych etapów projektu
          ●Zapewnienie płynnej komunikacji wewnętrznej i zewnętrznej
          ●Wsparcie merytoryczne w zakresie rozliczania efektów pracy i ewaluacji kandydatów

          Więcej wpisów

          Transparentność wynagrodzeń: zmiany na europejskim rynku pracy

          Transparentność wynagrodzeń: zmiany na europejskim rynku pracy

          Transparentność wynagrodzeń: zmiany na europejskim rynku pracy

          Transparentność wynagrodzeń – nowy standard na europejskim rynku pracy

          Równe płace za równą pracę – dzięki nowym regulacjom prawnym to hasło nabiera realnych kształtów. Transparentność wynagrodzeń staje się konkretnym wymogiem prawnym, który wpłynie na funkcjonowanie tysięcy firm w całej Unii Europejskiej.

          Ta rewolucja w podejściu do wynagrodzeń ma szansę odmienić europejski rynek pracy, wpływając zarówno na relacje między pracodawcami i pracownikami, jak i na kulturę organizacyjną firm działających na Starym Kontynencie. Sprawdź, co warto wiedzieć, zanim nowe przepisy wejdą w życie.

          Czym jest transparentność wynagrodzeń?

          Transparentność wynagrodzeń to ujawnianie informacji o zarobkach w organizacji – od konkretnych widełek płacowych w ogłoszeniach o pracę po jasne kryteria, na podstawie których pracownicy otrzymują podwyżki. To koniec z tajemnicami otaczającymi pensje i niejasnym systemem premiowania. Pracodawcy będą musieli otwarcie informować o strukturze wynagrodzeń, a pracownicy zyskają prawo do porównywania swoich zarobków z innymi osobami na podobnych stanowiskach.

          Od tajemnic do otwartości

          W praktyce transparentność wynagrodzeń oznacza fundamentalną zmianę w dotychczasowym podejściu, gdzie rozmowy o zarobkach często stanowiły temat tabu, a pracownicy mogli jedynie domyślać się, ile zarabiają ich koledzy. Jawność płac przesuwa dyskusję o zarobkach z szarej strefy domysłów i plotek na grunt faktów i jasno określonych zasad. Zmienia również dynamikę rozmów rekrutacyjnych i negocjacji płacowych, dając obu stronom dostęp do tych samych informacji.

          Dlaczego UE wprowadza nowe regulacje?

          Alarmujące dane o luce płacowej

          Liczby mówią same za siebie. Według danych raportu Komisji Europejskiej z 2022 roku, kobiety w Unii Europejskiej zarabiają średnio 87 centów za każde euro, które trafia do kieszeni mężczyzn na tych samych stanowiskach. Ta 13-procentowa różnica oznacza, że symbolicznie kobiety przestają otrzymywać wynagrodzenie już w połowie października każdego roku.

          Problemy “lepkiej podłogi” i “szklanego sufitu”

          Różnice płacowe są szczególnie widoczne w sektorach takich jak edukacja czy opieka zdrowotna, gdzie kobiety stanowią większość zatrudnionych. Paradoksalnie, w branżach zdominowanych przez kobiety, nierówności te często są większe niż w tych tradycyjnie męskich.

          Zjawisko, określane jako “lepka podłoga”, sprawia, że kobiety nie tylko zarabiają mniej na tych samych stanowiskach, ale również napotykają większe trudności w awansie zawodowym. Dyrektywa w Sprawie Transparentności Wynagrodzeń z 2023 roku ma na celu systematyczne eliminowanie tych nierówności poprzez zwiększenie przejrzystości i odpowiedzialności pracodawców za ich politykę płacową.

          Nowa dyrektywa unijna – co się zmieni?

          Nowa dyrektywa unijna, która wejdzie w życie 7 czerwca 2026 roku, wprowadza szereg wymogów dla firm działających na terenie UE. Zmiany te dotykają wielu aspektów funkcjonowania organizacji – od procesu rekrutacji, przez politykę wynagrodzeń, aż po raportowanie i analizę danych.

          Cele strategiczne regulacji

          Celem tych zmian jest nie tylko zmniejszenie luki płacowej między kobietami a mężczyznami, ale również stworzenie bardziej sprawiedliwego i przejrzystego środowiska pracy dla wszystkich. Dyrektywa zobowiązuje pracodawców do aktywnego monitorowania i eliminowania nierówności płacowych, zamiast czekania na skargi od poszkodowanych pracowników. Firmy będą musiały nie tylko reagować na przypadki dyskryminacji, ale również aktywnie im zapobiegać poprzez regularne analizy i dostosowywanie swoich polityk wynagrodzeń.

          Koniec z tajemniczymi ogłoszeniami o pracę

          Zamiast enigmatycznych sformułowań typu “atrakcyjne wynagrodzenie”, pracodawcy będą musieli podawać konkretne widełki płacowe w ogłoszeniach o pracę. Co więcej, tytuły stanowisk będą musiały być formułowane w sposób neutralny płciowo, a rekruterzy nie będą mogli pytać kandydatów o zarobki w poprzednich miejscach pracy.

          Odwrócenie ciężaru dowodu w przypadku dyskryminacji płacowej

          Jeśli zostaną wykryte nieuzasadnione różnice w wynagrodzeniach, pracownicy będą mogli podjąć odpowiednie kroki, aby dochodzić swoich praw. Co ważne, dyrektywa wprowadza również zasadę, że to pracodawca musi udowodnić brak dyskryminacji, a nie pracownik jej istnienie. Jest to znaczące odwrócenie dotychczasowego podejścia, które często zniechęcało poszkodowanych do zgłaszania przypadków nierównego traktowania ze względu na trudności z udowodnieniem dyskryminacji.

          Obowiązkowe raportowanie różnic płacowych

          Firmy zatrudniające ponad 250 pracowników będą musiały co roku publikować raporty dotyczące różnic w wynagrodzeniach między kobietami a mężczyznami. Mniejsze organizacje (150-249 pracowników) będą przygotowywać takie raporty co trzy lata. Jeśli różnica przekroczy 5%, firma będzie musiała podjąć działania naprawcze.

          Jasne zasady awansów i podwyżek

          Pracodawcy będą zobowiązani do opracowania i udostępnienia pracownikom obiektywnych kryteriów awansów i podwyżek. Pozwoli to uniknąć sytuacji, w których o awansie decydują niejasne czynniki lub osobiste preferencje menedżerów.

          Korzyści płynące z nowego podejścia

          Ta zmiana ma ogromne znaczenie dla kandydatów, którzy dotychczas często decydowali się na udział w długich procesach rekrutacyjnych, by dopiero na końcu dowiedzieć się, że oferowane wynagrodzenie jest poniżej ich oczekiwań.

          Z perspektywy pracodawców, podawanie widełek płacowych pozwoli przyciągnąć kandydatów, którzy rzeczywiście są zainteresowani pracą na danych warunkach. Zmniejszy to liczbę nietrafionych rekrutacji i skróci czas potrzebny na znalezienie odpowiedniego pracownika.

          Przewaga konkurencyjna

          Firmy, które jako pierwsze decydują się na wprowadzenie przejrzystości wynagrodzeń, często stają się bardziej atrakcyjne dla potencjalnych pracowników i zyskują przewagę konkurencyjną na rynku pracy. Transparentność wynagrodzeń może również przyczynić się do budowania bardziej sprawiedliwej kultury organizacyjnej, w której o sukcesie decydują kompetencje i wyniki, a nie płeć czy umiejętności negocjacyjne.

          Eliminacja plotek i domysłów

          Transparentność eliminuje plotki i domysły na temat zarobków kolegów, które często prowadzą do nieporozumień i napięć w zespole. Pracownicy, którzy rozumieją, dlaczego zarabiają określoną kwotę i co mogą zrobić, aby zwiększyć swoje wynagrodzenie, są bardziej zmotywowani do rozwoju i podnoszenia swoich kwalifikacji.

          Budowanie kultury opartej na uczciwości

          Dodatkowo, otwarta komunikacja na temat wynagrodzeń pomaga budować kulturę organizacyjną opartą na uczciwości i szacunku. Pracownicy czują się bardziej doceniani, gdy widzą, że firma traktuje ich sprawiedliwie i nie ma nic do ukrycia. To z kolei przekłada się na większe zaangażowanie, lojalność wobec pracodawcy i chęć długoterminowej współpracy.

          Oszczędność czasu i zasobów

          Transparentność płacowa na etapie rekrutacji pozwala zaoszczędzić czas zarówno kandydatom, jak i rekruterom, eliminując aplikacje osób, których oczekiwania finansowe znacząco odbiegają od możliwości firmy. Dzięki temu cały proces staje się bardziej efektywny i ukierunkowany na znalezienie najlepszego dopasowania między potrzebami organizacji a kompetencjami i oczekiwaniami kandydata.

          Docenianie cichych talentów

          Co więcej, transparentność w zakresie wynagrodzeń może pomóc w identyfikacji i docenieniu pracowników, którzy faktycznie przyczyniają się do sukcesu organizacji, ale mogą być mniej widoczni lub mniej asertywni w promowaniu swoich osiągnięć. W tradycyjnym systemie, gdzie podwyżki często trafiają do osób najgłośniej o nie proszących, wielu wartościowych pracowników może pozostać niedocenionych.

          Transparentność wynagrodzeń w Polsce

          W Polsce implementacja unijnej dyrektywy ma zakończyć się do końca 2025 roku. To oznacza, że firmy mają jeszcze czas na przygotowanie się do nowych wymogów, ale nie powinny zwlekać z rozpoczęciem tego procesu.

          Wprowadzenie transparentności wynagrodzeń może być ważnym krokiem w kierunku zmniejszenia nierówności i stworzenia bardziej sprawiedliwego rynku pracy. Dla wielu polskich firm będzie to jednak wyzwanie, wymagające nie tylko zmian w politykach i procedurach, ale również w kulturze organizacyjnej.

          Wpływ na konkurencyjność

          Eksperci rynku pracy podkreślają, że transparentność wynagrodzeń może przyczynić się do zwiększenia konkurencyjności polskich firm na europejskim rynku pracy. W czasach, gdy rośnie popularność pracy zdalnej, a kandydaci mogą wybierać między pracodawcami z różnych krajów, przejrzyste zasady wynagradzania mogą stać się ważnym czynnikiem przyciągającym najlepszych specjalistów.

          Korzyści społeczno-ekonomiczne

          Eliminacja nieuzasadnionych różnic płacowych może przyczynić się do lepszego wykorzystania potencjału kobiet na rynku pracy, co w obliczu wyzwań demograficznych i niedoborów kadrowych ma istotne znaczenie dla polskiej gospodarki.

          Wzrost znaczenia transparentności wynagrodzeń – podsumowanie

          Koniec z tajemnicami wokół zarobków oznacza początek nowej ery na rynku pracy. Transparentność wynagrodzeń to z jednej strony nowe przepisy i regulacje, a z drugiej realna szansa na zbudowanie miejsca pracy, gdzie każdy czuje się doceniony za to, co naprawdę wnosi do firmy.

          Kiedy wszyscy grają w otwarte karty, znika napięcie wynikające z domysłów. Firmy, które rozumieją, że otwartość w kwestii wynagrodzeń to inwestycja, a nie obciążenie, przyciągną najlepsze talenty. Bo w końcu, czy nie lepiej pracuje się tam, gdzie wiesz, że Twoja wypłata zależy od umiejętności i wkładu pracy, a nie od tego, jaką masz płeć? Nadchodzące zmiany to po prostu krok w stronę zdrowszych, bardziej ludzkich relacji w miejscu pracy.

          Napisz do nas

          Chętnie odpowiemy na wszystkie pytania

            Wyrażam zgodę na przetwarzanie podanych przeze mnie danych osobowych przez Grupę Progres Sp. z o.o. Administratora danych osobowych, w celach związanych z uczestnictwem w konferencjach i innych wydarzeniach oraz w celach marketingowych i statystycznych, przesłania informacji handlowych. Wyrażam zgodę na udostępnienie moich danych osobowych partnerom Grupy Progres Sp. z o.o, w celu otrzymywania od nich informacji handlowych. Więcej informacji na temat celu i sposobu przetwarzania Państwa danych osobowych przez Grupę Progres Sp. z o.o znajduje się TUTAJ.